Fotel wygrałam już kilkanaście miesięcy temu na aukcji internetowej za kilka funtów. Wymagał zmiany całej gąbki-siedziska i nowego obicia. Zastanawiałam się nad jego malowaniem. Kolor ciemnego drewna również mi się bardzo podobał, ale nijak pasował do całości pokoju chłopaków.
Żeby go wpasować wybrałam klasyczny biały. Materiał na obicie pochodzi z firmy Clarke and Clarke
Tutaj ich strona pełna wspaniałych kolekcji: http://www.clarke-clarke.co.uk
Zainspirowało mnie to zdjęcie/kolekcja Maritime
Myślałam również o takiej kracie:
A tutaj fotel w wersji pierwotnej. Widać, jak bardzo siedzisko było zapadnięte.
Sama oczywiście bym sobie nie poradziła. Było mnóstwo gwoździ. Każda z trzech warstw materiałów była pieczołowicie przybijana. Żeby je wszystkie usunąć potrzebna była męska ręka ;)
Materiał kupiłam na ebayu
Cena za 100cmx137cm to 7.99 funta.
A tutaj fotel po zabiegu :)
Nie pasował mi taki całkiem perfekcyjny biały, więc potarłam papierem wszystkie jego boki.
Pozostały kawałek materiału wykorzystałam na zrobienie nowego abażuru do "carbootsowej" lampki. Używałam do tego celu pistoletu na klej...co skończyło się poparzonym palcem ;) Następnym razem kiedy będę robić takie rzeczy zakupię klej w spreju. Macie może z nim doświadczenia?
Chłopaki w wannie zafascynowani gąbkowymi literkami, które po zmoczeniu można przyklejać na ścinę. |
Bardzo Wam dziękuję za tyle osobistych komentarzy pod ostatnim postem. Musze się przyznać, że bardzo mnie wzruszyliście i sama przez kilka dni przeżywałam mocno, analizowałam to co napisaliście.
Bardzo Wam dziękuję za każde słowo! Za to, że jesteście!
Pozdrawiam i do następnego!!!
Piękny!!!!! Paski idealne!!!
OdpowiedzUsuńChłopaki - aż zaniemówili ;)
fotel fantastyczny :)) pięknie się prezentuje u chłopaków :))
OdpowiedzUsuńte literki do przyklejania - super zaraz muszę poszukać czy u nas takich nie ma ...
:* miłej niedzieli
Wow, naprawdę podziwiam - wspaniała metamorfoza! Nie reanimowałam jeszcze kloszy do lamp, jakiś klej do tkanin chyba byłby lepszy - wikol? - czy on do drewna jest tylko?
OdpowiedzUsuńCheniu wikol do drewna. Widziałam na wielu filmikach jak abażury kleją takim klejem w sprayu. Zastanawiam się tylko czy on dobrze trzyma. O tutaj jest na przykład taki klej: http://solutions.3m.com/wps/portal/3M/en_US/3M-Super-77/Super77/
UsuńŚlicznie go przerobiłaś!!! Ja też ostatnio kupiłam fotel i na razie stoi nietknięty - nie mam natchnienia:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Fotel jak nie ten ! Calkiem inaczej wygląda i nawet kilka razy musiałam popatrzec na zdjęcia przed i po aby sprawdzić czy to ten sam :) Super wyszło !
OdpowiedzUsuńA chłopaki ? Zdjęcie te nic, tylko wywałać, w ramke i na ścianę ! Warto pamietać taki widok :)
Buźka !
Przecudwny fotel!
OdpowiedzUsuńA literki fajne, jeszcze o takich nie słyszałam:)
Kasiu, świetna metamorfoza fotela.....
OdpowiedzUsuńNa mnie czekają krzesła do ogródka..... czekam jednak na wiosenną porę....
Miłej niedzieli!
Ależ pięknie przerobiłaś ten fotel. Jest naprawdę piękny. Zazdroszczę chłopakom takiego mebelka :))
OdpowiedzUsuńFotel wygląda rewelacyjnie!!
OdpowiedzUsuńteż się kiedyż poparzyłam takim klejem... oj bolało.. i blizna się zrobiła:(
Oj bolało, na szczęście tylko jeden palec.
UsuńCóż za przemiana! Ja jestem zauroczona tym fotelem :)))
OdpowiedzUsuńP.S. Fajne to zdjęcie chłopaków hihi :))))))
Miłej niedzieli Kasiu :*
Dziękuję! Miłej niedzieli i tygodnia :D
Usuńświetna fota w tej wannie:)
OdpowiedzUsuńco do fotela to jestem zdumiona zszokowana i zachwycona. Ależ Ty piekno z niego wydobyłaś! Wygląda prześwietnie!!! Nie potrafilabym czegos takiego zrobić. W ogóle to pokój chłopaków jest prześwietny, bardzo mi sie podoba. A do tego teraz masz gdzie siedziec żeby bajki czytać. Pozdrawiam Ania
Aniu ależ komplementów :) Bardzo dziękuję jesteś kochana! Tak to fotel taki do czytania i usypiania ;) W idealnym rozmiarze się trafił, czego nawet nie planowałam...nic innego wygodnego by się u nich nie zmieściło ;)
UsuńFotel wyszedl wspaniale!!!! Sliczny jest :-) A zdjecie chlopakow w wannie spogladajacych na "literkowa" sciane - poprostu super :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFotel super wyszedł,fajny pomysł z obiciem.I te zacierane miejsca,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚliczny jest:*
OdpowiedzUsuńSuper fotel:) jest sliczny! zreszta jak cale Twoje mieszkanko Kasiu :) tez od kilku lat mieszkam w UK i uwielbiam aukcje na ebayu- czesto mozna cos fajnego kupic. pozdrawiam serdecznie.Ania
OdpowiedzUsuńsuper fotel-fajny materiał, bardzo ładnie wkomponował się w wystrój pokoiku chłopaków;-)))a literki ekstra, ciekawe czy można takie kupić w Polsce p.s jest co wyławiać z wody po kąpieli prawda;-))pozdrawiam serdecznie Ciebie i całą rodzinkę;-)
OdpowiedzUsuńOj jest, jest co łowić ;)
UsuńWow, zdolniacha z Ciebie - naprawdę! Podobają mi się kolory obicie, myślę, że bez problemu znalazłabys na niego nawet miejsce w salonie. Bardzo, ale to baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszedł ten fotel:-)Obicie super,malowanie też wyszło bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńGratuluje pomysłu.
Pozdrawiam
Piękna renowacja:)śliczny materiał i biały kolor bardzo pasuje. Całość prezentuje się znakomicie i pasuje do pokoju chłopców:) Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńWyszedl rewelacyjnie!:)))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, jak zawsze czytalam z wielkim zaciekawieniem!!! mebelek sliczny, bardzo starannie wykonany!!! mozna czasami takie cuda znalezc za grosze i troche doinwestowac i cieszyc oczy!!! fajnie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ania
Ale świetna robota:) piękny fotelik!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna przemiana;)
OdpowiedzUsuńmetamorfoza bardzo udana i ten materiał po prostu cudo....ja walczyłam z fotelem bujanym ....miły pan który odsprzedał mi moje cudo ......musiał bardzo aktywnie z niego korzystać gdyż nie dość ze był cały porysowany to dodatkowo były w nim powypalane dziury od papierosów ... pracy troszkę kosztował dziś już stoi jest cudowny mam nareszcie swój kącik w sypialni niesamowite uczucie ...;P
OdpowiedzUsuńA klei w sprayu używamy głownie do sklejania materiałów lub ......mniejszych rzeczy polecam go z ręką na sercu ;P......
ps. ostatnie zdiecie jest Mega ;P
Dałaś mu drugie życie, już nie musi się martwić, że skończy na smietniku. lubie taką amortyzację meblową do końca :0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowny! ja tez na taki poluje na tutejszych aukcjach :) Twoj idealnie pasuje w pokoiku dzieciaczkow, tylko siedziec i basnie czytac :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana metamorfoza, fotel wygląda super i wpasował się w pokój:)))
OdpowiedzUsuńPiękny, a jeszcze piękniejszy po metamorfozie! Teraz pasuje idelanie do pokoju, no i tworzy super duet z lampką :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale ty masz talent stwierdzam to po raz chyba setny :) fotel wyszedł super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńAle piękny!!! Materiał który zakupiłaś jest piękny, zazdroszczę ci go!!!! Prawdziwe cudo...taka perełka wśród materiałów...ach...
OdpowiedzUsuńFotel wyszedł piękny, abażur też pomysłowy:)))
Na tej stronce co wkleiłam link jest mnóstwo wspaniałych materiałów. Są naprawdę jakościowo b. dobre i w 100% bawełniane. Trochę cena wysoka, ale tak na fotel czy krzesło dużo nie potrzeba ;)
UsuńNo chyba wyjęłaś go z mojej głowy! Jest jak z moich marzeń:)
OdpowiedzUsuńŚwietna realizacja.Lekki,nostalgiczny fotel.Wiadomo trochę pracy,dużo talentu i efekt murowany.Ciepło pozdrawiam.Zapraszam na moje candy.Co tam najwyżej wyślę za granicę:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mogę znaleźć strony z candy :/
Usuńswietna robota!zdolniacha z Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńwww.malachitt.blogspot.com
świetnie go przystosowałas, kolory takie chłopczyńskie.... pokój zyskał na urodzie :)
OdpowiedzUsuńFotel jest wspanialy sam w sobie,a ten cudny material jeszcze poteguje wrazenie:-) Na kleju w sprayu sie nie znam,ale przy pracy z tym na goraco idealnie sprawdzaja sie bawelniane rekawiczki,dostepne zwykle w kazdej drogerii-ja sie przemoglam i teraz kleje w nich wianki,bo z golymi dlonmi czesto konczylo sie oparzeniami;-)
OdpowiedzUsuńBawełniane rękawiczki-no popatrz takie proste a nie wpadłam na to. Dziękuję!
UsuńKasieńko oczom nie wierzę! ten fotel jest absolutnie perfekcyjny i idealny:) w życiu lepiej bym sobie go nie wyobraziła:) ta tkanina i biel uczyniły cuda!!!:D jestem niesamowicie zaskoczona efektem - pięknie! no i jak lampka ładnie teraz się komponuje z fotelem i fotel z lampką:)
OdpowiedzUsuńa o takich literkach nie słyszałam:))) fajna sprawa! uściski :***
Dziękuję Ci Aniu!
UsuńŚwietna robota, fotel cudny.
OdpowiedzUsuńAleż u Twoich chłopców w pokoju czyściutko... Zazdraszczam.
Tak czyściutko to tylko do zdjęć :D
UsuńJejku, jak ładnie wygląda! Ja mam duży, stary fotel po babci, chciałabym go obić, ale to duże wyzwanie jak dla mnie. Na razie szukam materiału, Twój, chłopaków :) jest śliczny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
marta
Fotel rewelacja wyszedl
OdpowiedzUsuńJa uzywam tego kleju w sprayu i trzyma bardzo dobrze zaden inny klej tak mocno nie trzyma jak ten
A używasz jakiejś konkretnej marki? Polecisz mi coś?
UsuńJak patrzę na twoich chłopców to widzę swojego Filipka ....Wczoraj siedział długo w wannie z zabawkami.... Fotel wyszedł super ...Dobrze że masz męskie ręce, ja mam zaczęty i nie mogę go skończyć ...bo niestety tylko moje ręce to potrafią...Miłego tygodnia buziaki pa...
OdpowiedzUsuńBez męskich rąk nie dałabym rady. Wyciąganie gwoździ to nie jest moja mocna strona.
UsuńFotel wygląda tak jak by tu stał od zawsze, pasuje cudownie.Co do kleju to bardzo go lubię,jak będziesz kupować to zwróć uwagę czy jest możliwość poprawek i manewrów, to ułatwia pracę.Buziaki
OdpowiedzUsuńFotel fantastycznie się wpisał w klimat pokoju:))))
OdpowiedzUsuńSwietna metamorfoza:) Piekny material; calosc wyglada rewelacyjnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdolniachy:)) Cudowny jest, sama bym taki chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńPięknie go odnowiłaś ,wygląda jak nowy,zapraszam do mnie i pozdrawiam serdecznie,oglądam twój domek na deccori:)
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza!!! wygląda idealnie! i baardzo pasuje do pokoju chłopców;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Masz wyczucie, ładnie zgrałaś z to z resztą dodatków i wystrojem pokoiku :))) pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana !!! Wygląda i super pasuje do pokoju Chłopców :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
re blog,mam pytanko....Kochana,powiedz Mi w czym jest problem z tym Moim blogiem:( Bo już nie mam pojęcia,co muszę zmienić.Coś w ustawieniach,czy jak?Z góry dziękuję,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza, kojarzy mi się z letnim domkiem nad morzem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Wysłałam e-maila,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcudowna zmiana...nie moge sie napatrzeć:))
OdpowiedzUsuńFotel jest bajeczny! Jestem zachwycona i pełna podziwu. Życzę Ci wielu pomysłów i siły do ich realizacji ;-)
OdpowiedzUsuńPodczytuję od dosyć dawna. Nigdy jednak nic nie napisałam. Trafiłaś tak w mój gust z tym fotelem, że jednak musiałam dziś się pokazać ;-)
Pozdrawiam.
Bardzo mi miło w takim razie :)
UsuńFotel jest świetny, a po metamorfozie jeszcze lepszy. Zdjęcie Twoich chłopaków super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiu fotel wygląda rewelacyjnie...jestem pod wrażeniem...po prostu jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym abażurem na lampkę, też myślałam żeby w tym roku swoje lampki okleić jakimś kolorowym materiałem....odnośnie kleju to Ci nie pomogę bo nigdy takiego w spreyu nie używałam.
Osobiście stosuję klej minutex i magic. Pozdrawiam Basia:)
Fotelik wygląda teraz super i pasuje idealnie do pokoiku....
OdpowiedzUsuńA zdjęcie chłopaków w wannie -rewelacyjne!!!!
Pozdrawiam
Kochana - liczba komentarzy mówi za siebie - rewelacyjny ten fotel. Powtarzam zawsze "z niczego cośśśśśśśśśś świetnego.
OdpowiedzUsuńChłopaki na medal - slodziaki - pozdrawiam
bardzo fajny ten materiał. I fotel oczywiście. Muszę zerknąć na te tkaniny. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFotel rewelacja:)Super pomysł i wykonanie:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńKasiu, metamorfoza fotela cudowna !!!! pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńFotka z łazienki boska :))))) zdradzisz gdzie kupiłaś te literki ?
Co do przyklejania tkaniny na abażur to VICOL sprawdza się rewelacyjnie !! wiem, że to klej do drewna ale ja już okleiłam przy jego pomocy sporą ilość abażurów ;) Klej nie robi plam na tkaninie, szybko wysycha i jest tani ;) Tu mała podpowiedź jak ja to robię http://kreatywnezycie.blogspot.com/2012/07/metamorfoza-abazura.html
Pozdrawiam :)
Kasiu te literki to prezent dla Aleksa na urodziny od cioci...nie mam pojęcia gdzie zostały kupione :)
UsuńA jednak Vicol! Dobrze wiedzieć. Dziękuję kochana.
Niesamowita metamorfoza :) Wygląda obłędnie ... i pasuje idealnie !!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
kochana, wyszło Ci/Wam to przepięknie!!!! ten materiał jest idealny!dobrze, że przemalowałaś, lekka przecierka - sama bym to chciała do siebie!ciekawa jestem, czym malowałaś? czy zmatowiłaś wcześniej powierznię??? pomysł z lampką też bardzo udany!ściskam serdecznie i dzięki za życzenia:))))
OdpowiedzUsuńMalowałam zwykłą farbą do drewna i metalu, taką szybko schnącą. Tak zawsze wcześniej matuję powierzchnię i zmywam "white spirit"-to chyba rozpuszczalnik po polsku tak? Jak jest pogoda to używam maszyny do czyszczenia, a w domu to tylko zwykły papier i ręcznie ;)
UsuńPięknie. Dla mnie to nie "zabieg", ale cała operacja!. Ostatnie zdjęcie fajne, bardzo mi sie podoba:))
OdpowiedzUsuńWyglada oblednie! Cudo:-)
OdpowiedzUsuńfotel rewelacja a gąbkowe literki mnie równie mocno zacgwyciły co chłopców najpierw myslałam ze to magnesy ale tak główkując ( jeszcze przed pzreczytaniem ) uznałam że nie mogą być magnesy bo płytek metalowych nie ma heheheh ... pozdrawiam ciepoluteńko
OdpowiedzUsuńFantastyczny fotel,bardzo udała Ci się ta metamorfoza.Pasuje idealnie do pokoju chłopców.A takie literki kiedys też miałam dla moich dziewczynek i wyobraź sobie z 15 lat temu przywiozła mi je koleżanka z Anglii:))Chyba 15 a może mniej:)Ja niestety też głównie wykorzystuję klej na ciepło i chodzę z poparzonymi palcami.Teraz też mam przy okazji robienia zakładek tak się przypaliłam,żę szok:)
OdpowiedzUsuńHahaha!Chłopcy rewelacyjni!Jak w hipnozie:) A co do fotela, to efekt powalający!Jest prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńZaczelam czytac Twego bloga bo mi przypomina nasze 7 lat spedzonych w Anglii ale my od zawsze bylismy tam na ''chwile'' z zamiarem powrotu, udalo sie i teraz moge czytac sobie z przyjemnoscia jak tam w starej dobrej Anglii jest. Bo milo wspominam te lata i zawsze bede zywila sentyment to Wysp... ale jednak moje Mazury sa the best! No i tez mam takich dwoch urwisow jak Ty! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKasia
Kasiu bardzo mi miło, że zajrzałaś :) Muszę się przyznać, że na Mazurach jeszcze nie byłam.
UsuńTo zapraszamy! Na poczatek zajrzyj na nasza strone www.szuwary.com gdzie mozna w galerii poogladac zjecia stad! Na blogu tez pisze o tym co u nas slychac. 3maj sie i do uslyszenia!
UsuńW sumie bardzo chętnie :) Zajrzę na stronę na pewno.
UsuńKasiu - kapitalny efekt Twojej pracy! Świetny materiał, który pasowałby do pokoju mojego starszaka :)
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana Kasiu! Pokoik nabiera całokształtu, ostatnie szlify są przemawiające ;) Materiał bardzo ładny. A ja ciągle wzdycham do tych Ludwiczko-podobnych, bo sama marzę o takim od lat ... Widzę też niebieskie pele-mele ;) chyba wcześniej nie było ... Ja właśnie widziałam takie samo tylko beżowe w kropeczki wczoraj, w moim ulubionym ostatnio sklepie (tanio i ładnie ;)), ale jednak nie kupiłam, bo chciałabym zrobić większe w ramie. A te pianki są rewelacyjne, my mamy taki podobny zestaw od lat i Alicja nadal jeszcze czasami się bawi. Buziolki wiosenne :)
OdpowiedzUsuńPele-mele już ma koło roku ;) Tak małe jest, ale ja trzymam w nim zdjęcia "paszportowe" całej rodziny...tak żeby chłopaki pamiętali kto jest kim.
UsuńKasiu!
OdpowiedzUsuńBoski!
bosko to wyszło!!!
OdpowiedzUsuńjaki uroczy ten pokoik!!! metamorfoza genialna ... kocham obserwowac Twój blog..
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło mi czytać takie słowa.
UsuńŚwietna metamorfoza! Uwielbiam tu do Ciebie zaglądać - zawsze zaskoczysz czymś nowym i pomysłowym:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszedł Ci ten fotel! znakomicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego bloga
Agata
Zmiana nie do poznania.
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana fotela , materiał idealnie wpasował się kolorystycznie w pokoik chłopców. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu ten kwiatek z Ikea co pytałaś u mnie nazywa się Himalaya-peperomia :))))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fotelik wyszedł rewelacyjny! No i przeurocze zdjęcie zapatrzonych w literki chłopaków:-) A problem poparzonych palców z gorącego kleju z pistoletu znam aż za dobrze:-). Zapraszam do mnie w wolnej chwili!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaśka
Świetna metamorfoza! I materiał w paski super - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA zdjęcie chłopców w wannie - mnie rozczuliło.
Pa
Jejku! Piękny ten fotel! Aż trudno uwierzyć jak się zmienił!
OdpowiedzUsuńChłopcy w wannie to super fotka! Literki super pomysł. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo ładnie to zrobiłaś, w ogóle bardzo fajny u Ciebie klimacik. A co do poprzedniego posta to wzruszyłaś mnie bardzo i rozumiem Cię i Twoje rozterki bardzo dobrze, bo przez 5 lat mieszkałam w Belgii.:))Tylko , że mi nie udało się zapuścić korzeni, tak bardzo tęskniłam :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Rewelacyjna metamorfoza :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJej tu jest przepięknie. Masz fantastyczny gust:)
OdpowiedzUsuńWpadnij na Candy do mnie;* Mam coś wyjątkowego:)
Fotel wyszedł rewelacyjnie, teraz jest taki świeży, ja mam krzesełko z podłokietnikami w takim stylu i już od roku zabieram się za jego przerobienie. Do tej pory tylko obłożyłam siedzisko nowym materiałem, ale to nie wiele dało :( Po Świętach pomyślę o zmianie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kasia
ach jak pięknie wyczarowałaś! Niezła czarownica z Ciebie:)!!! masz gust, u chłopców w pokoju pięknie! chyba są dumni z pokoju i ze swojej, zdolnej Mamusi:)
OdpowiedzUsuńKasiu aż westchnęłam i to z kilku powodów :)
OdpowiedzUsuńFotel wygląda fantastycznie i jest idealny! Podziwiam Cię bardzo, ponieważ tapicerowanie tkaniną w pasy, zwłaszcza w szerokie pasy jest sztuką najtrudniejszą.
I wyobraź sobie, że właśnie podobną tkaninę znalazłam około miesiąca temu. Niestety ta polska jest bardzo droga, bo kosztuje 40 zł za metr, a ja potrzebuję do tapicerowania aż 2.5 m. Ja przerabiam stary fotel na fotel dziecinny i uśmiecham się serdecznie, bo wszystko wskazuje na to, że nasze dzieciaczki będą miały podobne fotele:)
Literki chłopcy mają rewelacyjne, ale to ostatnie zdjęcie przebija wszystko dookoła :))
Buziaki!
Piękny wyczarowałaś ten fotel. Materiał świetny a efekt po prostu rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńMłodzi Panowie chyba wyśmienicie się bawili gąbkowymi literkami i założę się że nie chcieli wyjść z wanny! Wiem że i ja bym się nimi świetnie bawiła :)
pozdrawiam cieplutko i zapraszam na moje początki:
http://etat-mama-i-tata.blogspot.com/
Fotel wyszedł rewelacyjnie!:) klej w spreju? kiedyś użyłam do oklejenia oparcia dwóch krzeseł materiałem i spisał się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJaka cudna metamorfoza, fotel wygląda teraz obłędnie i zapewne jest bardzo wygodny.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi literkami do kąpieli... przerażające jest tylko to wyławianie alfabetu później ;)
Uwielbiam takie fotele. Swój wygrałam na aukcji pomocy dziewczynki chorej na raka - sentyment do niego - ogromny. Niestety komuś się w trakcie przeprowadzki podobał i zostały mi tylko zdjęcia, wspomnienia.
OdpowiedzUsuńJakie ciepłe miejsce, że ja dopiero w biegu z krainydeszczowców dziś wpadłam. Śnieg pada, a wiosna miała już być. Słonecznie pozdrawiam! ;)
Ja sobie "pluję w brodę" za to zabieganie. A są miejsca takie w których nie mozna nie BYWAĆ - jak tu - rozumiesz... Aż mi wstyd, że w tym "zabieganiu" tak późno!!!
UsuńNo nic :) Nie szkodzi "lepiej późno, jak wcale" i wreszcie i ja trafiłam! ♥
Zapraszam do mnie po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńFotel wyszedł super. Teraz jest taki świeży wesoły. W sam raz do pokoju dziecięcego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.