"Wpatruj się w niebo i śpiewaj z radości,
gdyż słońce otula cię ciepłem i opromienia światłem - za darmo"
gdyż słońce otula cię ciepłem i opromienia światłem - za darmo"
Phil Bosmans
Żyje się nam inaczej z nadejściem cieplejszych, jaśniejszych dni.
Czas ma w tym okresie jakby magiczną moc, potrafi delikatnie a to przyspieszyć a to zwolnić.
Kiedy w ogrodzie masz ręce pełne roboty, sadzenie, plewienie, przesadzanie, grabienie, kopanie, podlewanie... dzień przemyka ciurkiem, dogonić go nie można.
Zdarza się też, że przysiadasz na małą chwileczkę by deczko odsapnąć na ławce z kubkiem gorącej herbaty, wdychasz wtedy zapach wilgotnej ziemi, świeżo skoszonej trawy, słońce muska Twoje blade policzki, otula swoim ciepłem.
Czas zatrzymuje się na moment.
Dla Ciebie.
Popatrz wtedy w niebo, weź głęboki oddech i pomyśl.
Czy dla takich malutkich cudów tego świata nie warto żyć?
Błękitnego nieba, blasku słońca, śpiewu ptaków...
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.".
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw.".
P. Bosmans
Taca: pchli targ. |
Poduchy: H&M Home |
Aleks |
Wojtek: Sesja do paszportu :) Oj ciężko było ;) |
Dziękuję Wam kochani za tyle wspaniałych komentarzy pod ostatnim postem, oraz za tak liczny Wasz udział w Candy! Jeszcze troszkę i zabawa dobiegnie końca. Powodzenia dla Wszystkich :)
Miłego weekendu!!!
Kasia
Ohh warto żyć dla małych cudów. Trzeba starać się je zauważać, bo dzięki temu wzbogacamy swoje życie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marta
Ps. Salon jak zawsze pięknie zaprasza do odwiedzenia, a minki do paszportu rewelacyjne :)
U Ciebie w domu prawdziwa wiosna, a przystojniak jaki elegancki do zdjęcia ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszmy się każdą chwilą bo jutro może być za późno. U Ciebie pięknie, wiosennie i tak błogo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakbym słyszała moją mamę jeszcze 2 lata temu ... Iza daj spokój czemu Ty się tak przejmujesz, denerwujesz ... Ciesz się małymi rzeczami ... I rzeczywiście zmieniłam się trochę, zwolniłam, mam swoje hobby ... Kasiu nie tylko masz piękny salon ale zawsze tak duchowo nas motywujesz i pocieszasz! Dziękuję :-) Buźki
OdpowiedzUsuńZapomniałam przecież ... Jak zwykle wzdycham poduch ;-) a sesja paszportowa mega!
OdpowiedzUsuńJaki pozytywny post :-D Bardzo lubie gdy czas tak zatrzymuje sie w miejscu i mozna dostrzec te male radosci ktore nas otaczaja :-)
OdpowiedzUsuńSlicznie u Ciebie Kasiu.. piekna tacke upolowalas a poduchy cudne :-)
Noi najwazniejsze.. Minki Wojtusia genialne :-) Przypomnialo mi sie gdy robilismy zdjecia do paszportu naszemu smykowi gdy mial niecale 2 miesiace.. to byly grymasy :p
Pozdrawiam cieplutko :-D
Alez jestem gapa.. Aleks oczywiscie tez cudny.. nie wiem jak go przeoczylam.. :-/
OdpowiedzUsuńJa czesto mam takie chwile zadumy. Czasem wlasnie jak nic innego sa nam potrzebne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kasiu, u Ciebie tak pięknie, a chłopaki szczęściem tryskają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudnie napisane...:) i mi zdarza się często żyć w pośpiechu, wypełniając zadanie za zadaniem, a reszta przemija gdzieś tak mimochodem. Masz rację - trzeba powiedzieć sobie stop, teraz się zatrzymuję, jestem, tu i teraz, patrzę w niebo i... po prostu oddycham:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie wygnankowo ;) Po Twojemu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
A mały presłodki z tymi minkami hihi, mam nadzieję, ze chociaż jedno ujęcie pasowało hihi
Buźka !
Ależ masz dwóch przystojniaków!! A z tym wiosennym nastrojem to prawda-trzeba garściami czerpać!!
OdpowiedzUsuńo tak w ogrodzie pełno roboty ale na to czekałam ... choć E. jeszcze nie pozwala na wiele :)))
OdpowiedzUsuńpiękny salon podusia iście wiosenne :)
kawaler super ;)
Kasiu pozdrawiam serdecznie
Warto żyć i cieszyć się z malutkich rzeczy ...
OdpowiedzUsuńSesja mnie rozśmieszyła :)
pozdrawiam
mały elegancik ... salonik jak zwykle przesliczny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńFajni Ci Twoi chłopcy :-)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak z magazynu :-) Z resztą , wiesz ,że mi sie u Ciebie podoba :-) Takie wiejskie klimaty - bosssssko !
Jak zawsze zaskakujesz postami.Milo sie je czyta,pozdrawiam cieplutko;)
OdpowiedzUsuńCześć ;)
OdpowiedzUsuńJak Ty to pięknie opisałaś...poetka z Ciebie...z przyjemnością przeczytałam ;) Ślicznie tam u Ciebie...pozdrawiam Ania
Nawet w salonie jakoś tak wiosennie :) może to przez poduchy, albo "okienko" albo wszystko naraz :)
OdpowiedzUsuńna temat zdjęcia paszportowego mojego synka mogłabym napisać mały referat i jeśli miałaś podobnie jak ja to wiem co przeżywałaś :)
Na całe szczęście wprowadzili paszporty 5 letnie i na kilka lat mam święty spokój :)
My powoli zbieramy się na lotnisko i wiosnę przez najbliższy miesiąc będziemy odczuwać w pl :) i może sama zakisnę w jakiejś grządce przesadzając kwiatki :)
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu są 5 letnie. Te kolejki pod ambasadą itp. strasznie męczyły.
Usuńsama wiosna was odwiedziła:)
OdpowiedzUsuńWojtus maly przystojniaczek:)
Promienie słoneczne czynią cuda :) Przepięknie wygląda Wasz salonik w słońcu :) A Nyguski - aż buzia się uśmiecha :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Sylwia:)
U Ciebie czuć wiosnę i szczęście w domu...
OdpowiedzUsuńA sesja do paszportu rozbawila mnie, u nas też tak jest, jak potrzebne do czegoś zdjęcia to Młody stroi minki :_
Mikkego weekendu!
Przy takich słodziakach jak Twoi kawalerowie to na pewno życie cieszy:) Wojtuś w koszuli jak pan prezes:)U mnie dziś bez słońca, ale już sam fakt, że jest wiosna i wybudza się zieleń napawa mnie energią, pozdrówki z Podkarpacia:)Isza
OdpowiedzUsuńPiękny cytat:)))i wiosenne przybranie Twojego mieszkania:)))Pozdrawiam ciepluteńko:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię P.Bosmansa...jego myśli i piękne słowa towarzyszyły mi prawie od zawsze a szczególnie kiedy byłam nastolatką. Kiedy mój Tomek kończył 30 lat, zrobiłam mu album z jego zdjęciami makro(i nie tylko) podpisując zdjęcia właśnie myślami P. Bosmansa.
OdpowiedzUsuńKasiu to co napisałaś staram się codziennie wpisywać w moje życie...bo życie jest krótkie i nigdy nie wiadomo co nas jeszcze czeka...
U Ciebie jak zawsze pięknie i tak słonecznie, aż chce się usiąść i tak po prostu posiedzieć w Twoim pięknym saloniku....piękne nowe poduchy no i taca przykuła moją uwagę:), pozdrawiam Basia
PS sesja zdjęciowa Wojtusia wyszła super:)
Basiu to kolejna sprawa, która nas łączy ;)
UsuńPodobny gust jeśli chodzi o słowa pisane.
Piękna ta wiosna u Ciebie Kasiu ... racja trzeba cieszyć się każdą chwilką :)
OdpowiedzUsuńWielu radosnych dla Was :)
Buziaki
Kasiu słowa , które napisałaś w moim życiu są bardzo ważne....Jestem szczęśliwa , że mogłam Cię poznać....)))życie trzeba brać garściami i cieszyć się każda chwilą i każdym dniem, pięknem natury...śliczny masz ten salonik...Taki wiosenny i ciepły, oddaje całą Ciebie...Miłej i cieplutkiej rodzinnej niedzieli ...Całuski pa...
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie ciepłe słowa.
UsuńOj, cieszmy się każdym dniem :) Piękne wnętrze, jasne, ciepłe, wiosenne:)cudnie :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMogę się do Ciebie wprowadzić?Odpoczeła bym sobie w tym cudownym wnęrzu...pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFantastyczne słowa! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
jak w bajce taka biel mnie po prostu pochłania
OdpowiedzUsuńCudownie!!!! Uwielbiam Twój domek kochana!!!! Sesja do paszpartu hihihi, skąd ja to znam ;)
OdpowiedzUsuńPoduchy pięknie się wpasowały w klimat salonu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ewa
przystojniak w koszuli! A cieszyć się trzeba każdym dniem, o tak!
OdpowiedzUsuńJaki przepiekny poköj..taki spoköj bije z tych zdjec..taka harmonia:)))
OdpowiedzUsuńMasz racje,trzeba sie ciezyc kazdym dniem!
Pozdrawiam:))
Heh byłam pewna, że Twój salon nie może być piękniejszy... ale jednak może;) Zadziwiasz;) Wiosenna odsłona lekka, trafiona;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Ciebie i Twoich czytelników na miętowe Candy do mnie:)
OdpowiedzUsuńAle u ciebie cudnie;) Zazdroszczę tak uroczego salonu;) Piękne dodatki, podusie słodkie i pastelowe;) Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę udanego weekendu
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńOj warto!!! A Ty masz takie DWA cudy:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
domek śliczny, a sesja do paszportu - EXTRA!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu jak pięknie, jak słonecznie. Zdjęcia Twojego mieszkania mogłabym oglądać bez końca!
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło :)
Ach jak nostalgicznie dziś u Ciebie. I siedząc na białym bujaku w przepięknym Twym, nastrojowym salonie, i czytając Twoje słowa powyżej. A słowa P.B.: "jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro" wpisują się w coś, co dawno, dawno temu wisiało u mnie na kartce na drzwiach, że "najbardziej zielone są łąki, które leżą najdalej". I to jest nieprawda. Na szczęście. I dlatego już nie wisi na moich drzwiach, od lat. Tak się myśli wtedy gdy troszkę boli życie. Trzeba łapać zielone, które mamy obok siebie, trzeba umieć zazielenić nawet to co jest szare i bure, trzeba uczyć się być dziś szczęśliwym. Nie czekać na szczęście jutro, za miesiąc. Choć czasem tak trudno ... A tak sobie pofilozofowałam :-) Przepraszam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ed.
Ależ fajnie poduchy z H&M wpasowały się w klimat Twojego domu.
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmmmm aż się zadumałam. Masz rację, czas umyka nam przez palce. Ciagle gonimy własny ogon i na chwile zadumy czasem brakuje nam chwili.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, a chłopcy do schrupania :)
pozdrawiam
To nieprawdopodobne jak u Ciebie pięknie, uwielbiam te zdjęcia, zawsze oglądam po kilka razy :) Poduchy przecudne, w ogóle wszystkie dodatki są tak wysmakowane, że to kolejny dowód na to, te małe przedmioty robią wszystko!
OdpowiedzUsuńp.s. W czerwcu przeprowadzamy się do Southampton, mam nadzieję, że nas nowy dom będzie choć w połowie tak piękny jak Wasz :)
pozdrawiam ciepło
sajdi
Oj na pewno będzie piękny! Powodzenia!
UsuńPiękne te poduchy. No i chłopcy też rzecz jasna! oni przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńPiękne słowa i klimatyczne dekoracje:)
OdpowiedzUsuń:):) Wojtuś boski!! Elegancki, znudzony biznesmen ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja kwiecista poduszka. Ja staram się żyć tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńRacja w tym jest!
OdpowiedzUsuńA Twój dom...wzdycham nieustannie...
Chłopaki to mali przystojniacy, dziewczyny kolejkę będą tworzyć niedługo pod drzwiami:)))
Nie strasz kochana ;)
Usuńświetnie napisane;)
OdpowiedzUsuńZawsze sobie powtarzam że trzeba żyć tu i teraz i robić zawsze tak jakby jutra miało nie być...ale czesto się o tym zapomina...trudne to jest ale warto próbować:)
OdpowiedzUsuńCudne myśli Bosmansa... wzruszają. Bardzo pięknie i słonecznie u Ciebie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWojtuś super kawaler!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twój domek :-)
Pozdrawiam
alez piekne swiatlo wpada Ci do domku!
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi się czytało...piękne słowa Twoje i Bosmansa.
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś te poduchy na kanapę!
Można tylko dodać "carpe diem":),salon uroczy:)pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne Wasze wnętrze, takie świeże i delikatne:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie w niedzielny poranek. Twój salonik jest przecudowny. Pozdrawiam Ciebie i Twoich chłopaków.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Wejherowa dla Ciebie i chłopaków. Salonik przecudowny. A można przyjść na kawkę? -:),-:)
OdpowiedzUsuńPewnie :) Zapraszam!
UsuńMelduję posłusznie, że przepis na flaczki sojowe już jest:-) Zapraszam:-)
OdpowiedzUsuńEd.
Dziękuję za przepis ;)
Usuńnapisane z pewną nutką i dozą radości- pięknie, a synuś to nie za bardzo lubi koszule :)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na losowanie hi hi hi, ale póki co podziwiam Twój salonik. Sliczny. Wszystko pięknie do siebie pasuje, jest tak jasno i świeżo. Poduchy świetnie pasują i są ciekawe. Dzieciaki bombowe, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo lubię oglądać Twój salon;-))))pięknie dobrane dodatki i kolory które mnie zachwycają ;-)))milo by było zasiąść na takiej kanapie i przy takim stoliczku.P.s bardzo mnie zachwyciła poduszka w kwiaty-ziółka;-)))cudowna!!!!pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWnętrze jasne, przyjemne ,owiane optymizmem. Podusie przecudne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo wiosny nie tylko tej za oknami ale też w serduchach :)
Świetne chłopaki,będziesz miała z nich pociechę:)(czy ktoś tak jeszcze mówi?)
OdpowiedzUsuńJa właśnie od kiedy moi chłopcy podrośli łapię każdą chwilę,bo wiem,że może się nie powtórzyc:)
Myślę, że tak ja lubię to określenie.
UsuńStworzyłaś bardzo ciepły klimat:))Jest naprawdę pięknie,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI kubas Starbucksa !!!!!!:)))) love!
OdpowiedzUsuńO matko,uśmiałam sie z Twojego Wojtusia;)))świetnych masz tych Chłopaków;))
OdpowiedzUsuńale przystojniaki! :D
OdpowiedzUsuńfajne lusterko , mój m. zrobił mi takie podobne z żaluzjami :))
OdpowiedzUsuńa sesja do paszportu wymaga powagi ;)))) to się namęczyliście troszkę :))
Piękne cytaty,piękny post,piękne wnetrze i przystojni panowie!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo radosny i energetyczny post :) I piękne wiosenne wnętrze :)
OdpowiedzUsuńKasiu ,tak wspaniale jest gdy w całym naszym zabieganiu i zafrasowaniu , potrafimy się zatrzymać na chwilę i dostrzec że życie jest piękne !
OdpowiedzUsuńTych szczególnych chwil krótszych i dłuższych jak najwięcej Kasiu Ci życzę :)
Wojtuś mnie bardzo rozbawił :)
Pięknie u Ciebie i bardzo, bardzo przyjemnie!!!!! Serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńSalon wygląda pięknie, bardzo wiosennie. Najbardziej to podoba mi się fotel na biegunach. To moje marzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
I ponownie melduję, że pod przepisem na flaczki sojowe już gotują się - w komentarzach - flaczki z naleśników:-) Smacznego, lecę zamieszać, coby się nie przypaliły:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak tam fajnie u Ciebie:)Od zawsze chciałam mieć bujany fotel, ale ten w Twoim salonie jest wyjątkowy. Chętnie wpadłabym do Ciebie trochę się pobujać:)) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAleż mały elegant;))
OdpowiedzUsuńKasiu jak zawsze trafne słowa, ja od niedawna staram się czerpać co sił jak by jutra miało nie być...tu i teraz, czas tak szybko ucieka;)
U Ciebie jak zawsze pięknie!!!
Pozdrawiam cieplutko
Urocze poduszki :)
OdpowiedzUsuńojjjj mój czas ostatnio bardzo przyśpieszył......rano jedynie chwilka dla siebie...a mija tak nagle:)))))Kasieńko nie mogę się napatrzeć na te zielone okienko-lustro?????
OdpowiedzUsuńFajny domek, fajne dzieciaki :)
OdpowiedzUsuńPamiętam nasza ostatnią sesję do paszportu (2 lata temu)... koszmar u fotografa. albo raczej fotograf koszmarny... ostatecznie córka w paszporcie ma foto ze zmarszczonymi brwiami i wydętą dolną wargą - foch... co tak długo i czemu ten Pan robi tyle zdjęć... u Was miny na fotkach to są eleganckie :)))