czwartek, 19 stycznia 2012

Bułeczki

Zaczeliśmy piec bułeczki. Troche z musu, bo Aleks ostatnio ma straszne uczulenie na skórze. Odstawiliśmy więc wszystkie mleczne produkty. A że podobno i w kupnym pieczywie można znaleźć śladowe ilości mleka to i z niego zrezygnowaliśmy . I wiecie co już widać poprawę. Najbardziej przypadły nam do gustu bułeczki otrębowe według przepisu, który możecie znaleźć  tutaj. Są pyszne i nie wymagają wiele wysiłku, co przy moich chłopcach jest bardzo istotne. Wiecie co mam na myśli ;)




Próbowałyście dodawać do swojego pieczywa inne mleko niż krowie?

Ściskam mocno!!!

6 komentarzy:

  1. Mniammm, aż u mnie zapachniało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe bułeczki! Zrobiłam się głodna ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo apetycznie wyszły Ci te bułeczki...ja do moich wypieków dodawałam sojowe i kokosowe mleczko.Z kokosowym było dużo lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bułeczki wyglądają bajecznie! Dziękuję Ci za odwiedzinki i komentarze, niestety u siebie nie mogę komentować:(.Miłej niedzieli Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj! Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :-) Przyłączam się i ja do Twojego bloga. Pięknie mieszkacie.
    Bułeczki wyglądają smakowicie. Ja niestety rzadko mam czas na pieczenie :-(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...