sobota, 14 lipca 2012

Ostatnie dni...

Witajcie!!!

Ostatnie dni wyczerpały mnie psychicznie. Szpital, wzywanie pogotowia do Wojtusia...
Wszystko to spowodowało, że moja życiowa energia jest minimalna.
Nie wiem czy jest coś gorszego niż strach o swoje dziecko.
...

Już jest wszystko (prawie) dobrze. Także nie martwcie się proszę :)


To chyba znak, żeby coś przemyśleć, coś sobie inaczej poukładać. 
...

Na poprawę - chyba humoru,
bo w sumie ciężko mi zdefiniować mój obecny stan,
w moim przypadku najlepiej chwycić za aparat.
...

Prosiliście o więcej zdjęć salonu i nowych zasłon.

O to one:














 




Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze :)

Trzymajcie się zdrowo!!!


69 komentarzy:

  1. Dobrze , że synuś ma się lepiej :) Zdjęcia salonu piękne , cudnie masz urządzone i ta zieleń za oknem coś wspaniałego :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie,ze Wojtus ma sie lepiej:) Glowa do gory!Teraz juz wszystko bedzie OK!
    Bardzo przytulny salon,sama przyjemnosc patrzec na te zdjecia:))
    pozdrowionka dla Ciebie i dla Wojtusia
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  3. Już u siebie pisałam, żebyście na siebie uważali!
    Zdrówka więc życzę całej rodzince!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej... no strasznie mi przykro, że miałaś takie dni... ciężkie i pełne smutku:( dobrze, że już jest lepiej i tego też Wam życzę. domek masz piękny... salon powala.:) bardzo ładny stół, krzesło, poduchy na kanapie:) no ślicznie masz tam.
    i ostatnie zdjęcie z nadgryzionym ciachem:) dla mnie bomba

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie w salonie jest jak z bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj kochana, na szczeście jak piszesz jest już okej, ale wyobrazam sobie że sie o synka bałaś :( uściski dla was.
    salonik wspaniały, wszystko dopieszczone, powiem ci, ze zielony widok za oknem bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę zdrowia Wojtusiowi, takie chwile pokazują jak zdrowie jest kruche.
    Wprowadzenie pastelowego różu to strzał w dziesiątkę.Też zastanawiam się na dodatkiem koloru ale myślę o spłowiałym błękicie.Pozdrawiam i proszę nie denerwuj się ,wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu zdrówka,dobrze że już lepiej ale uważajcie na siebie Kochani!
    Salonik rewelacyjne,pastele pasują idealnie;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. PRZECUDOWNIE I TAK SŁONECZNIE......zakochałam się w Twoim shabby chic!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu doskonale Cię rozumiem... chyba nie ma nic gorszego, gdy dziecko zachoruje... człowiek jest bezradny, nie można nic zrobić...
    Dużo zdrówka:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko na pewno będzie dobrze, jeśli już jest lepiej to bardzo dobry znak. A robienie zdjęć to dobry sposób na odstresowanie się. Także pstrykaj, pstrykaj i raz jeszcze pstrykaj a nam pokazuj efekty;)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj strach o dziecko swoje to najgorsze uczucie... dużo wytrwałości dla Ciebie a dla Wojtusiowi dużo zdrówka życzę
    piękne foty...
    :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpadam jeszcze raz obejrzeć dokładnie.Otaczasz się pięknymi przedmiotami :))aż chciałoby się zabrać je do siebie ;P
    Życzę synkowi zdrówka a Tobie spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Strach o dziecko to coś najgorszego co może spotkać rodzica. Życzę zdrówka dla Was:)
    Salon piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zakochalam sie w Twoim salonie, ciepły, beżowy pełen przytulnych detali:)Cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Doskonale cie rozumiem, ciesze sie, ze z synkiem lepiej
    Zycze zdrowka dla calej rodziny :)
    Piekny salon, b.inspirujacy
    Masz gust kobieto!!
    Super zdjecia, nielatwo o dobre ujecie okna-tobie wyszlo wysmienicie
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  17. pierwszy raz tu jestem. przepiękny salon! cudowna lekkość i wyczucie. mam nadzieję że z synkiem będzie wszytsko dobrze - z najlepszymi życzeniami zdrowia pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. piękny salon i trzymam kciuki żeby było ok.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cieszę się że z Wojtusiem już lepiej i wszystko dobrze się skończyło. Strach o dziecko jest nie do opisania.
    Salon wygląda PIĘKNIE!!!!!! a filiżanka jest boska.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. lubie Twoj dom ale bujany fotelik kocham:)..........pozdrawiam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  21. ważne, że ze zdrowiem ok, bo zdrowie najważniejsze! pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Po pierwsze życzę zdrówka synkowi,Tobie dużo sił witalnych.Salon bardzo przytulny,a okno pięknie przystrojone.Trzymaj się,buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nádherné fotky!
    Želám Ti veľa energie , pohody a zdravia pre Tvojho synčeka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. trafiłam tu przez przypadek, ale nie mogę oderwać wzroku od Twojego salonu
    pieknie się urządziłas na Zielonej Wyspie
    bedę zaglądać częściej
    pozdrawiam

    ps duzo zdrówka dla synka!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też jestem przypadkiem i już się zakochałam. Jak w bajce ten Twój salon, mam ochotę wszystko u siebie zmienić;-)
    Twoje detale, dodatki, dbanie o szczegóły, jest piękny!
    Będę to zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tu trafiłaś :) Miło mi poznać!

      Usuń
  26. Cieszę się że u Ciebie i Twojego synka już jest wszystko ok.
    Zdjęcia z Twojego salonu są przewspaniałe, cieszę się że tyle ich zamieściłaś.
    Pozdrawiam gorąco.

    m3moluchy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Kiedy pierwszy raz do Ciebie zajrzałam, nie mogłam oderwać wzroku od Twoich zdjęć mieszkanka. Dziś jest to samo. Masz tyle cudownych szczególików, moich ulubionych koszyczków, piękny dzban na regaliku i wiele innych prześlicznych dodatków, że czuję przez te zdjęcia, jak jest u was przytulnie, rodzinnie. Wspólnie zwalczycie niejedną chorobę, bo w miłości, w rodzinie siła!!! Trzymaj się Kasiu dzielnie i uściskaj Wojtusia!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. pięknie tam u Ciebie:)
    dużo zdrówka dla synka:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Najważniejsze , że ju ok. ze zdrówkiem ....ja wiem co to znaczy....))))Twój salonik jest urokliwy ...bardzo mi się podoba , ma duszę . Gorące całuski pa....

    OdpowiedzUsuń
  30. Za każdym razem jak widzę Twoją ławę w salonie to wzdycham tęskno. Marzy mi się taka w moim The Mouse House i wierzę, że znajdę kiedyś taką:)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ach współczuję zawirowań w życiu osobistym Oby było uz dobrze. A co do mieszkania. Mnie się nasuwa jedno pytanie. Kto w nim sprząta? Zawsze masz taki idealny prządek? Normalnie zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ogół jest tak, że sprzątam często, nawet kilka razy dziennie podłogę, ciągle jest czymś zawalona. Zabawkami, książeczkami, papierami, kredkami... A całą resztę, to jak mam czas. Kurz najczęściej przy zmianie dekoracji, jak coś kupię nowego i muszę poprzestawiać...Nie chce mi się generalnie sprzątać, bo po 10 minutach znowu jest wielki nieład, a to za sprawką moich dwóch urwisów ;)

      Usuń
    2. Zupełnie nie wierze w ten nieład u Ciebie. Nie widać go na zdjęciach:-p

      Usuń
    3. Bo do zdjęć wszystko jest zgarnięte w kąt ;) Kiedyś uwiecznię prawdziwe tętniące życiem wnętrze ;) Ale uwaga to może wywołać szok ;)

      Usuń
    4. To ja bardzo poproszę. Może pozbędę się kompleksów. Przy mojej piątce raczej trudno o ład i porządek :)

      Usuń
    5. A ja mam jedno i z porządkami na bakier jestem:(

      Usuń
  32. taka bezsilność w obliczu choroby najbliższej osoby to coś najgorszego... dużo zdrowia i spokoju teraz, bardzo przyjemny jest Twój salonik, chętnie wpadłabym na podwieczorek :)

    OdpowiedzUsuń
  33. wspołczuję,bo tez mam dwóch synków i nie raz zdarzaja sie sytuacje,kiedy człowiek jest bezsilny,ale mam nadzieje,że juz będzie dobrze,uśmiałam sie z tego komentarza o porządkach,u mnie tak samo,do zdjęc bajzel nogą pzresunięty na drugą stronę,a później z powrotem:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Trzymam kciuki, i mam nadzieję, ze wszystko ci się uda. A pokój piękny jak zawsze.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Dużo zdrówka dla Wojtusia! A salon piękny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. na każdym zdjęciu piękne przedmioty:)wszystko utrzymane w super klimacie!!!trzymam kciuki, żeby Twój synek wrócił jak najszybciej do zdrowia:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Ależ u Ciebie pięknie.....tak lekko, delikatnie, słowem uroczo.
    Bardzo mi się podoba.
    Pozdrowionka dla syna:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Klimat i urokliwy domek! a tak .... zdrowie dzieci to najważniejsze w życiu.Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  39. Trzymajcie sie cieplo...duzo zdrowka, pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
  40. Duzo zdrówka Wojtusiowi życzę! Zdrowie dzieci jest najważniejsze.
    A salon cudowny, bardzo ciepły i taki który sama bym mogła miec w domu!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo przytulny salon :) Okno jest moim faworytem!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. śliczny masz salon, widać, ile pracy włożyłaś:)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  43. Powróciłaś! Salon jest prześliczny.Zdrówka dla małego życzę i zapraszam na moje cukieraski :)

    OdpowiedzUsuń
  44. zdróweczka dla Wojtusia i całej Waszej rodzinki!!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Wszystko przeczytałam i obejrzałam. Pięknie tu u Ciebie! Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ależ pięknie u Ciebie! Nie można oka oderwać!

    OdpowiedzUsuń
  47. Zycze duzo zdrowka maluszkowi.....wszystko bedzie dobrze:)
    A mieszkanko Twoje jest po porstu sliczne . Pozdrawiam.Ala

    OdpowiedzUsuń
  48. Zdrowka życzę dla maluszka, mam nadzieje że to nic poważnego oraz że wam pomogli w szpitalu tak jak powinni:*

    OdpowiedzUsuń
  49. Ależ ten Twój blog robi furorę i zasługuje na same pochwały bo cudnie u Ciebie jest po prostu! Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  50. MAM NADZIEJE ,ZE Z SYNKIEM JUŻ WSZYSTKO DOBRZE:)))///A MÓWIŁAM CI ,ZE KOCHAM TWÓJ SALON?:))))

    OdpowiedzUsuń
  51. Cześć, jak tam dzieciaki? Lepiej już? Jak juz troche opędzisz sie z chorób i znajdziesz trochę czasu to odezwij się. Organizujemy jakąś akcję, zjazd, wspólne malowanie?

    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam nadzieję, że na Wojtusia z popielnika iskiereczka (już wesoło) mruga? Bardzo Ci tego życzę, a jeśli Ci robienie zdjęć nastrój poprawia, to trzaskaj ile wlezie:)))A my będziemy podziwiać,
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ojej. Mam nadzieję, że u Was już wszystko dobrze i czujesz się lepiej.
    Zdjęcia tak samo piękne jak pokój.
    Bardzo mi się podoba Wasz wystrój.

    Pozdrawiam serdecznie

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  54. przepiekne zdjecia :-) przepiekne dzieci :-) cudowne mieszkanie/dom .. super fajnie wszystko ujete :-)

    OdpowiedzUsuń
  55. przepraszam za być może głupie pytanie, ale jestem tu nowa i kompletnie nie moge połapać - co to jest weryfikacja obrazkowa i jak ją wyłączyć?

    OdpowiedzUsuń
  56. Witaj, jak tam Twój Synuś?
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam! Synkowi życzę zdrowia na dłużej, nie tylko na tę chwilę. Pięknie masz! Bardzo sielski domek. Gratuluje i pozdrawiam. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  58. Oby takich problemów zdrowotnych jak najmniej, wiem ile nerwów kosztują takie sytuacje i jaki niepokój sprawiają.Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  59. zasłony piękne ! takie lubię :) ah. całe szczęście, że u Was już wszystko dobrze :) CAŁE SZCZĘŚCIE ! lawenda, lawenda.. ;] Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  60. Kasieńko umknął mi ten Twój wpis, znam ja dobrze strach o zdrowie dzieci, szpital ... współczuję. Ciesze się ogromnie, że już jest lepiej...
    Zdrówka życzę .
    a mieszkanko Twoje piękne i takie przytulne, ten pled z sypialni mnie zachwycił:)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  61. Mmmm :)
    Baaardzo przyjemny salonik :) Przytulny i ciepły :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...