Wpadłam tylko na moment,
bo niektórzy już się zaczęły martwić,
że może utknęłam w schowku kuchennym :p
Nie, nie bez obaw :)
Jestem!!!
Ale uwaga
...
pogoda w Anglii ostatnio nas maksymalnie rozpieszcza.
Cały czas spędzamy na powietrzu.
Moje dzieciaki odżyły :)
No i ja oczywiście również,
bo mam więcej wolnych chwil dla siebie.
Jak dobrze mieć takich pomocników ;)
Kochane moje brudasy.
No, ale podobno dziecko jak brudne to szczęśliwe...
Miłego weekendu!!!
Dziękuję, że jesteście
...
Kasiu mój synek też taki brudasek jest ostatnio:) Chyba niedługo zacznę szorować go szczotką, bo gąbką i mydłem trudno go domyć.
OdpowiedzUsuńDzieciństwo ma swoje prawa :) Grunt to dobra zabawa!
buziaki ogromne :*
Kochana chyba do Ciebie moje maile nie dochodzą...mam rację?
UsuńPozdrawiam serdecznie
Oj uwielbiam taka pogodę...cudownie że macie gdzie wyjśc;)) zgadzam się z Malanką: grunt to dobra zabawa;)) miłego weekendu,buziaczki posyłam;*
OdpowiedzUsuńfajni chlpocy:)))
OdpowiedzUsuńa wczoraj ogladalam pogode i nawali u was 25 stopni,od razu pomyslalam o Tobie,ze nareszcie jakas przadna pogoda i troche slonca u was zaswieci:)))
buziaczki kochana:)
super pogoda:)) tacy pomocnicy to nie lada gratka:))
OdpowiedzUsuńCudownie!!!! cieszcie się ta pogodą!!! Właśnie do mnie info dotarło o pogodzie w UK i pomyślałam o Tobie. Uśmiechu!!!
OdpowiedzUsuńSłodkie brudaski;)Moje dziecko też chodziło cały czas brudne jak było tylko z Tatusiem hihi ale najważniejsze, że zadowolone, najedzone i wyspane;)Super, że słoneczko dotarło i do Was-korzystaj ile się da!Buźka
OdpowiedzUsuńnas też pogoda rozpieszcza. Az za bardzo! termometr w tej chwili w Norwegii pokazuje 31 stopni.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHahahahahhahahaha!! Kasiu, ja właśnie miałam napisać "BRUDNE DZIECI, TO SZCZĘŚLIWE DZIECI", ale sobie myślę.. Hmmm... co ta Kasia o mnie pomyśli, że o higienę nie dbam, czy coś.. ;)) hahaahaha a poźniej przeczytałam: "No, ale podobno dziecko jak brudne to szczęśliwe..." :) Jesteśmy w domu, cieszę się, że znasz to powiedzenie hahahahhahahaa ;))) U nas też ogrom słońca, mam już tego dość!! hahahahah Buziaki
OdpowiedzUsuńsuper że ciepło macie u nas dziś zimno brrrr ale i tak na dworze siedzimy...
OdpowiedzUsuńbuziaki zostawiam dla brudasków :)))
Heloł! Przyznaję się bez bicia że to ja się zamartwiałem że Wygnanko zatrzasnęła się w schowku. Cieszę się że w końcu pogoda Was rozpieszcza. Dzieciaki zupełnie inaczej funkcjonują i starszym też jakoś raźniej. Mam podobnych brudasków i dziwnym zbiegiem okoliczności dziś wstawiłem ich zdjęcie. Co prawda nie są bezpośrednio po powrocie z placu zabaw ale uwierz mi od stóp do głów nie ma na nich czystego miejsca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego drugiego weekendu
Red
ale Wam dobrze ........ same przyjemności i to od razu widać na buźkach Twoich "brudasków" :)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Kasiu, buziaki :*
Kasiuuuu! nie mogę się napatrzeć na Twoich przystojniaków.
OdpowiedzUsuńNie ma nic piękniejszego jak szczęśliwe,zabawione dzieci :)
Chłopaki korzystajcie z pogody tak dalej~~Pozdrawiamy serdecznie~~
Korzystajcie z każdej chwili pięknej pogody:)))Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU nas pogoda nie rozpieszczała, a wręcz zamęczała :)
OdpowiedzUsuńNormalnie promieniejecie! ślicznie wyglądają, a nie ma to jak od czasu do czasu pochodzić brudnym:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dobrze, że moje juz wyrosły ... hihi
OdpowiedzUsuńale ostatecznie są to uroki życia dzieciaczków
miłego wypoczynku
zazdroszcze takiego ciepełka u mnie zimnica dosłownie ... zdjecia cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńSłońce i dzieci zawsze idzie w parze.A w czasie deszczu dzieci się nudzą....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,u nas też piękna pogoda
śliczne chłopaki......bardzo sie ciesze ze pogoda dopisuje....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjednak dzieci musza spedzac czas na swiezym powietrzu!!wiem od znajomych, jak fatalna pogoda byla w UK, ciesze sie, ze w koncu zawitalo do was slonce!!!takie uroki dziecinstwa, ze troche brudku nie zaszkodzi, a szalenstwo i swoboda musza byc!!!masz cudownych synow:))zycze calej rodzince udanego weekendu!!!
OdpowiedzUsuńMałe łobuzy ;)
OdpowiedzUsuńFajnych masz chłpopaków :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia:-) Radosne dzieci to piękny widok!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
fajne brudaski, uściski dla nich,
OdpowiedzUsuńkiedy moje takie były?....
miłego weekendu
Marta
oj tak:) Widac że dzieciaki szczęśliwe...i mamusia pewnie też:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i calego weekendu życzę pełnego słońca:)
Ale fajne te Twoje szkraby! A niech sie brudza, bawia i sa szczesliwe. Az milo popatrzec!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dagi
świetne to ostatnie zdjęcie,jakbym moich łobuzów widziała;))
OdpowiedzUsuńale masz przystojniaczka :) ! Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te Twoje brudaski!
OdpowiedzUsuńJa na pogodę nie moge narzekać u nas przez 7 miesięcy ani kropla nie spadnie.
Poz.
Miłego weekendu! Uściskaj ode mnie te swoje sliczne skarby na Dzień Matki:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Masz super pomocników, jest się czym cieszyć całuski pa....))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i do Was wreszcie słonce zajrzało :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje chłopaki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
http://kangoashja.blogspot.com/2012/05/moje-pierwsze-candy-imieninowe.html
Jacy fajni pomocnicy:))) Cieszcie sie ta pogoda:))) Buziaki, milego dnia:)
OdpowiedzUsuńu nas w Bristolu tez slonko rozpieszcza, wczoraj o 17 w sloncu bylo 39stopni :D czad ;p nareszcie bo ilez mozna miec ogrzewanie w domu wlaczone :) a chlopakow masz uroczych:)
OdpowiedzUsuńSwietni pomocnicy:) cieszcie sie ta pogoda:))) Milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńWidać, że chłopcy świetnie się bawili :) Ja ostatnio nie miałam kompletnie czasu na blogowanie więc czym prędzej "lecę" nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alicja :)
No to chyba zabraliście całe słońce ,;-), bo u nas w Grecji ostatnio go niewiele.Udanej niedzieli.
OdpowiedzUsuńTak, to swięta prawda - gdy jest pogoda, gdy jest słońce i ciepełko - inaczej się żyje, więcej w nas chęci do wszystkiego:))))
OdpowiedzUsuńI wspaniale miec troche czasu dla siebie - w końcu i nam: mamom się to należy:))))
Zyczę samych pogodnych dni!
Alicja
P.S. Dzięki za wizytę:))))
Pohodu cítim až k nám :)
OdpowiedzUsuńTvoje fotky mi pripomenuli mojich synov , keď boli takí malí.
Vyčarilo mi to úsmev na tvári :)
Też się cieszę,że macie w końcu ładną pogodę!Kiedy mój syn był mały chyba przez 3 lata nie miał na sobie krótkich spodenek bo stale były zimne lata!Więc wiem coś o tym!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje dzieciaki!ALeż będą przebierać w dziewczynach za parę lat;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:)
Oby więcej takich pogodnych dni:)
OdpowiedzUsuńŚliczne Twoje dzieci! Oby dobra pogoda trwała jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne,
Kasiu, przejrzałam sobie całego Twojego bloga i jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje zdjęcia mają w sobie naprawdę magiczny klimat i w ogóle fajnie macie w tym swoim domku. ;-)
Pozdrawiam! :-)))
Hej, hej. Wchodzę kolejny raz na Twojego bloga i .....wciąż jest pogoda. Myślę że to raczej dobrze...Pozdrowienia dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńRed&Iz
Cudne te Szkraby Twoje!
OdpowiedzUsuńa przed Wami dluuugi weekend i tyle wrazen z jubileuszu Królowej, moze to opiszesz i zrobisz dokumentacje zdjeciowa? ja tez mam takich dwoch urwipołciów, brudasow.... po kazdym dniu wszystko do prania.... Pozdrawiam z Krutyni!
OdpowiedzUsuńKasia
ale masz świetnych pomocników!!!A kuchnia z poprzedniego postu jest urocza...taka ciepła i słoneczna no i ta kurka...:)Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuper masz chłopaków :) moja mała też najchętniej cały dzień i jeszcze kawałek nocy spędziła by na dworze
OdpowiedzUsuń