poniedziałek, 7 maja 2012

Lampka w roli głównej.

Wczoraj nie padało...
Wow! 
Coś niesamowitego ;)

Dlatego wybraliśmy się na targ
na angielski. "car-boots sale".

Jak zawsze przytachaliśmy do domu masę różnych przedmiotów,
zabawek dla chłopaków, ubranek itd.

Wpadła mi też w łapki lampka jakiej dawno szukałam :)



Kosztowała 2 funciaki ;)



Uszyłam jej tylko nowy abażur. 



 I już się zadomowiła w pokoju chłopaków.


A tak się prezentowała przed i po odzianiu.



Miłego tygodnia Wam życzę!!!






46 komentarzy:

  1. Wspaniała metamorfoza lampki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszcze bliskosci takiego targu....achhhh:) swietnie ta lampke zmienilas:))

    OdpowiedzUsuń
  3. A to ciekawe, u Was wczoraj bezdeszczowo za to u nas od wczoraj pada;( Kasiu lampa świetna,super że ja ubrałaś, prezentuje sie o niebo lepiej;)) uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ladna ta lampka! I abazurek. Mialas farta! :)

    Pozdrawiam!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna przemiana lampki;-)))bardzo mi sie podoba;-) ide dalej pobuszowac po Twoim blogu;-)Nie wiem co sie dzieje ,ale nie potrafie dac Cie do obserwowanych blogów;-( Ale bede próbowac dalej;-)))pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda w nowym ubranku :)
    Trzymam kciuki za pogodę, żeby i Was trochę słońce porozpieszczało :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczności ......a w nowym ubranku wygląda słodko ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Twoim abażurem nabrała romantycznego wyrazu.))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo romantyczna i stylowa:)Loving it!:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda,że u mnie nie ma takich miejsc gdzie można pobuszować i znaleźć coś tak pięknego jak ta Twoja lampka. W nowej szacie też bardzo interesująca.Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. super metamorfoza !! normalnie nowa lampka ...
    u mnie dzisiaj dopiero z lekka popadało takie prawie nic ...

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne lampka :) ładniej wygląda z Twoim abażurem. Świetny zakup :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie "pchle targi" niestety w moim mieście mogę pomarzyć:))))lampka cudna, bardzo udana metamorfoza:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. No proszę co wpadnie w Twoje łapki zaraz pięknieje:D

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczny abazurek zrobiłas lampka cudna ... a ten stary abażurerek fajniutki do pomalowania hihi ... ale ci fajnie że masz tam u siebie taki świetny targ ... pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoje zdolne rączki robią cuda :)
    Ściskam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ojoj, ale wspaniała - takiej szukam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. sliczna lampka,ale to literke A chetnie bym ukradła,od dawna takiej szukam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. A Ty wiesz, że ja dziś też przerabiałam starą lampkę, pokażę niebawem, ale tak fajnego abażurka nie poczyniłam, a to błąd, bo bardzo fajnie Ci to wyszło :))) Buziaki dla chłopaków, mają zdolną mamę:))

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam do Ciebie zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  21. po - prezentuje się o niebo lepiej :-))))
    świetna
    pozdrawiam :-))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekna lampka!
    Ale ta czerwona literka....ach... musialam sobie az westchnac... Jest cudna!!!

    U nas tez wczoraj nie padalo, dzisiaj niestety wszystko wrocilo do normy, czyli od rana do wieczora deszcz.
    Pozdrawiamy cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  23. hej udalo mi sie jupi:))))juz od wczoraj probuje i strona mi sie zacinala:)))

    zapisty ten zyrandolek ci wyszedl,swietnie wyglada:)ach jak ja bym chciala umiec zsyc:)))chyba zaczne tez chodzic na pchle,skoro tyle skarbow tam mozna wylowic:))))buzka pa:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja też nie umiem szyć! Akurat abażurek nie jest mega trudny... Wręcz banalny ;)

      Usuń
  24. Dzięki , że mnie odwiedziłaś, lampa super ja też muszę coś zmienić w swoich kloszach. Całuski pa... zapraszam...((((

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowna, mięcitka taka się wydaje hahaha

    Widziałam w kauflandzie podobne radyjko do Twojego :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja jeszcze szukam jednego do mojej sypialni...Tez takiego starodawnego tylko chodzi mi żeby było mniejsze...

      Usuń
    2. to które widziałam, było mniejsze. My natomiast chcielibyśmy na płytki czy coś, żeby mały miał w pokoiku do muzyki.

      Usuń
  26. my tez czasym zgladamy na niedzielne wyprzedaze, szkoda ze tak rzadko - moj mąż czesto pracuje :/ cudenka mozna upolowac zwlaszcza rano:)) Twój abazur zmienił całą lampkę, nie do poznania:) można wiedzieć gdzie kupiłaś literkę ja szukam dla Majki M, miałam zamiar uszyć ale ciężko mi jakoś idzie:P
    Pozdrawiamy
    ps. co do drzewka nie mam pojęcia jak się nazywa, etykietkę z wytycznymi musiałam zgubic zaraz po zakupie:( eh... szkoda ile zycia zamarnowałam nad tym drzewkiem, najwazniejsze że z zadawalającym rezultatem :)
    ps 2. uwielbiam do Ciebie zaglądać:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana literki są w sklepie "craft and hobby". One są kartonowe. Niedrogie. Jeśli nie masz u siebie tego sklepu to mogę kupić i Ci wysłać :D

      Usuń
    2. Poszukam u nas jeszcze, dziekuje za dobre serduszko:))

      Usuń
  27. Hej!

    Powróciłem z majówki ;)) Uwielbiamy z moją Ż szlajać się niedzielnym rankiem po targu ze starociami. Trochę coś mi nie pasuje w tym abażurze. Chyba zmieniłbym wstążkę na jednolitą. Jakoś nie wspólgra z podstawą. "A" literki mogę Ci wyciąć jakie tylko chcesz :)) Dowolna czcionka. Zaopatrzyłem się właśnie w piękne deski z olchy o grubości 32 i 25mm. Trochę podeschną i jazda...można wycinać całe napisy.

    Pozdrowienia ze słonecznej Polski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślisz? Hmmm może masz rację...to jest dobre że taką wstążeczkę to sobie można codziennie zmieniać bo nie jest na stałe ;) Za jakiś czas mi się odmieni...Wiesz kobieta zmienną jest ;)
      A o literki to moje koleżanki pytają. Mój mąż by się obraził jakbym gdzieś zamówiła. On kocha takie robótki w drewnie ;)

      Usuń
    2. Co do zmienności kobiet to cały czas się utwierdzam w tym przekonaniu ze tak właśnie jest. Mało tego, zastanawiam się czy z wiekiem się ta własciwość nie pogłębia.

      Oczywiście nie chce zabierać pracy Twojemu mężowi. Niech się wykazuje ;) Prace w drewnie to szlachetna robota. Gdyby jednak nie wyrabiał z Twoimi pomysłami, po koleżeńsku mogę wspomóc ;)

      Usuń
  28. Oh piękna lampka :) po metamorfozie wygląda o niebo lepiej :)stała się taka sielska domowa :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak ja Ci zazdroszczę tych targów.Szalałabym na nich bez opamiętania.
    Fajna lampka Ci się trafiła.Zawsze możesz ją kiedyś przemalować,jak Ci się znudzi.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dokładnie tak samo myślę jak Ty. Na razie mi się podoba taka, ale kto wie co będzie za tydzień, miesiąc... Myślę, że w końcu będzie przemalowana ;)

      Usuń
  30. Za czasów kiedy mieszkałam w UK, uwielbiałam te car-booty. Można było tam znaleźć skarby za małe pieniądze.
    Wielka szkoda, że u nas takich nie ma.

    Lampka po 'renowacji' super. Bardzo mi się podoba.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Lampka po przyodzianiu wygląda schabby chic!
    Mi bardzo podoba się ta kokardka pięknie się komponuje z literką i innymi czerwonymi dodatkami w pokoiku.
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. patrzę ,patrze....obrót głowy w prawo:)))no tak te moje ratanowe paskudztwa potrzebują takich pięknych abazurów:)))////////

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie to wykombinowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  34. piękna ta lampeczka i mega mi się podoba czerwony uchwycik w stoliku przyłóżkowym!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...