niedziela, 11 listopada 2012

Jesienne wygnanko



Od taka zabawa kolorami w iście jesiennym wydaniu.
Co do zielonego, to szczerze nigdy bym się nie podejrzewała, że zapałam do niego jakimś uwielbieniem. Jednak kiedy zobaczyliśmy z Łukaszem ten pokrowiec w Ikei od razu wyróżnił się na tle innych i dał się polubić od pierwszego wejrzenia.
I tym sposobem wygnanko robi się bardziej Country nie tylko w kuchni ;)
....

Witrynka zmieniła kolor i szafka pod tv w rozpędzie również. Został jeszcze regał na książki... 
Wróciło także krzesło przy sekretarzyku. A tak przy okazji ostatnio odkryłam szybką metodę na pozbycie się drobnych plam na białym pokrowcu. Otóż plamę polewamy wodą utleniona, w Anglii ukryta pod łacińską nazwą hydrogen peroxide. Testowałam też na innych białych tkaninach i sprawdza się ;)





Zapraszam na niedzielny angielski cheescake. 








Łakomczuchy ;)


Serdecznie witam nowych obserwatorów :)

Pozdrawiam i do następnego!!!

96 komentarzy:

  1. Kochana co byś nie zmieniła i nie wymyśliła,zawsze jest ślicznie :)Ściskam niedzielnie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. No takie pychotki pokazałaś aż ślinka cieknie....
    Ładne zdjęcia....kanapa zrobiła się wiosenna. Fajnie się wkomponowała.Od Twojego domku bije ciepło ....Z przyjemnością go zawsze oglądam. Ja też kupiłam nowe ubranka kanapą , ale czekają na zmianę. Cieplutkiej rodzinnej niedzieli pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ wspaniałe zdjecia :) cudownie u Ciebie, naprawdę :) a synowie ekstra :) podoba mi się ustawienie rzeczy w witrynce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ cudnie u Ciebie... O, teraz wiem dlaczego u was w Anglii okna otwierają się na zewnątrz... Można ozdabiać parapety bez przesuwania ich podczas wietrzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dobrze to wykombinowałaś :)

      Usuń
    2. Tylko trudniej je umyć z zewnątrz ;)

      Usuń
  5. Z chęcią bym wpadła ;) szkoda tylko, że to tak daleko ! .. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. :))) Kasiu Twoje łakomczuchy słodsze niż to ciacho :))) na które mi ślinka pociekła :D
    Twój dom jest cudowny i niepowtarzalny i uwielbiam go od pierwszego wejrzenia :)))

    :* miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  7. W mojej ulubionej palecie kolorystycznej tez nie ma zielonego, ale przyznam że Twoja zielona kanapa bardzo, baaaardzo mi się podoba:) Zreszta tak, jak cały domek:)
    Buziaki dla Ciebie i Twoich slicznych słoneczek
    m.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu idealnie pasuje do tych drewnianych mebelków... cudownie.
    Chłopcy słodziaki słodsze od łakoci;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Zarówno witrynka jak i szafka pod tv wyglądają bardzo ładnie po liftingu:) sporo się napracowałaś! zielony to zaskoczenie, muszę się przyzwyczaić bo naprawdę efekt jest rewelacyjny:) Chłopcy jak zawsze uroczy...słodziaki lubią słodkie!!! Pozdrawiam ciepło!Ala

    OdpowiedzUsuń
  10. Kanapie bardzo ładnie w zielonym, a ciacho wygląda bardzo apetycznie.
    Pozdrawiam ciepło
    T.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu jak zawsze ślicznie:) Sernik bardzo apetyczny, także się chłopakom nie dziwię:) A o wodzie utlenionej nie słyszałam. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu,jest pięknie!!! świetny wybór koloru kanapy:-) Ja też coraz odważniej wprowadzam kolory:-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. jest ślicznie a ten zielony nie wiem czemu jest fenomenalny ...buziola ślę

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest u Ciebie przytulnie i ciepło, aż chce się usiąść na tej zielonej kanapie i zajadać serniczek, który jest z pewnością przepyszny:-) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu, zieleni u siebie nie wprowadzałam, ale może dlatego, ze ten kolor z racji zawodu mam na co dzień i to w dużej ilości....
    ale u Ciebie pięknie się na kanapie prezentuje... wybija sie kolorem :)
    a poza tym podobają mi się Twoje łakomczuchy!
    mój młody juz na etapie przygotowań wypieków wylizuje miskę :D
    miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę Ci tego fotela bujanego. Jak z moich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz piękny dom! Dzięki za podpowiedź w sprawie plam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ... i jest ślicznie, sernik mniam co po łakomczuchach widać :D

    OdpowiedzUsuń
  19. jest cudownie! p.s. też dziś sernik wcinam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. prześlicznie!!!! a jakie smakowitości na stole :) i te dzbanuszki z biebieskimi kwiatuszkami, < wzdycha>

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie! Wszystko do siebie pasuje.... ach tylko siąść wypić kawkę i zjeść ciacho. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie u Ciebie .... i jakie pyszności, nie ma się co dziwić, ze chłopcy łasuchują ;)))
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A jednak przemalowąłaś kasiu witrynkę:)
    Pokrowiec jes wspaniały. mnie osobiście bardzo podobają sę wszelakie odcienie zgaszonej zieleni na pokrowcach, niezależnie od wystroju mieszkania.
    Śliczne zdjęcia! Buziam:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Sernik na stoliku to jak wisienka na torcie w Waszym salonie..tak skromnie bym się zapytała o przepis?:)

    OdpowiedzUsuń
  25. cudnie u Ciebie! miłego wieczoru..:))

    OdpowiedzUsuń
  26. hmmm niezly pomysl z ta woda utleniona:) musze wyprobowac!
    PS. narobilas mi ochoty na tego cheescake'a!!!! a tu juz sklepy zamkniete no....

    OdpowiedzUsuń
  27. pokrowiec ma piękny kolor:) fajnie się komponuje z białą witrynką:) przemalowałabym regał pod książki też na biało:)
    mniam ale ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ależ u Ciebie pięknie !. A u mnie w domku brudno -cegłowo i piaskowo;-( czyli remont na całego. Ale jak się skończy to będzie super. Gazety które wygrałam u Ciebie w Candy podpowiedziały mi parę rozwiązań;-)) tak więc trochę Angielskiego powiewu będzie u mnie w domu;-)))
    Chłopaki rosną jak na drożdżach;-)
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  29. ale cudnie u Ciebie:) podoba mi się nowy wygląd niektórych mebelków. i jak świetnie ta kanapa w zieleni się prezentuje! to był dobry wybór Kasiu:)
    mmm a ciacho to bym zjadła:)
    ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  30. Kanapa w zielonej narzucie jest extra, uwielbiam ten oliwkowy kolor, pięknie się komponuje z całą resztą :))) pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne zdjęcia. Pokrowiec w bardzo ładnym odcieniu zieleni , ja bardzo lubie ten kolor. Dopiero teraz zauważyłam , że mamy takie same sofy :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko bo u mnie tyle poduch zawsze, że ciężko się dopatrzeć co pod nimi ;) A ja nie kojarzyłam, że Ty masz też taką :)

      Usuń
  32. mi się kojarzy Twój dom bardzo z Anią z Zielonego Wzgórza :) pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Prześlicznie, trochę zmian koloru, zielony pokrowiec - a jaki rewelacyjny klimat powstał:) U Ciebie zawsze mi się podoba:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję Wam jesteście niesamowite :D Od razu mam lepszy nastrój...bo ostatnio jakiś taki kiepskawy się zrobił za sprawą wiecznych ciemności.

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne Jesienne Wygnanko, jestem zachwycona:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękna metamorfoza,ja jakieś kilka lat temu wielką miłością pałałam do zielonego,do tego stopnia,że teraz mam spokój na kilka następnych lat....;)))Ale jak patrzę na Twoja kanapę...to kto wie....cudnie u Ciebie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ah to jesienne wygnanko! Pieknie jest u Ciebie!
    Bardzo podoba mi sie to krzeslo przy biurku. No i oczywwiscie mebelki w bieli! :)

    Pozdrawiam serdecznie

    Dagi

    Swietna rada z woda utleniona. Zapamietam! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. co jak co, ale serniczek kusi!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Ale miło Kasiu u Was. Jesień w Wygnanku bardzo mi odpowiada.
    A ten sernik... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten zielony to strzał w dziesiątkę. Bardzo cieplutko się zrobiło u Ciebie.Fajne foty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Zielony fajny kolor :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  42. bardzo u Ciebie miło! bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  43. O matuchno, jak Ty masz ładnie w swoim domku!!!
    Zapraszam do siebie, chociaż ja dopiero raczkuję z blogiem
    http://shabby-shop76.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. No pięknie, przytulnie, sernik obłędy!!!
    Woda utleniona - co Ty powiadasz, oj musze koniecznie wypróbować!!!
    Pozdrawiam i ściskam

    OdpowiedzUsuń
  45. witrynka anielska:))
    czekam na metamorfozy dalszych mebelkow!
    ten zielony wpasowal sie fenomenalnie
    kocham taki styl! english cottage! uwielbiam program escape to the country - piekne angielskie posiadlosci!!!
    alez slonecznie w tym waszym salonie!!!
    sernik wyglada niebiansko - zawsze partaczylam ciasta, ale angielskiego cheesecake nie da sie schrzanic - prosty przepis na pyszne ciasto (moja mama to mielila ser z 5 razy przez maszynke, ufff!!!)
    usciski!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Cudnie- taki prawdziwy rodzinny dom i Te Twoje chłopaki , sama słodycz. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. Zielona sofa , zielona choinka .... Wyobraziłam sobie Twój domek na święta :) Pięknie !

    OdpowiedzUsuń
  48. Cudne słonko do Was zaglądało. Łakomczuszki są urocze, ale na takie ciacho to każdy by się rzucił.

    OdpowiedzUsuń
  49. Super! I znowu nowe piękne poduchy, czy to znowu HM? Mam też pytanko o sofę, bo u mnie mam wrażenie te poduchy na siedziskach bardzo się ubijają :( a u Ciebie wyglądają na takie porządniejsze. Hmm czyżby Ikea w UK miała lepszą jakość? Buziaki Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poduchy wygrzebane z dna szafy ;) Sama kiedyś szyłam.

      Sofę kupiliśmy używaną i też mi się wydawało, że te poduchy są jakieś takie przyklepane. Dopiero zmiana pokrowca okazała się pomóc. Myślę, że teraz trochę inaczej je szyją, są nieco większe, nie trzeba ich tak wciskać, lekko się je zakłada. A może to przez częste pranie taki efekt? Musiałabyś popytać innych dziewczyn.

      Usuń
    2. No tak, pranie chyba powoduje, że te pokrowce się trochę kurczą i przez to może wyglądają lepiej. No nic zobaczę co będzie u nas jak wypiorę. Buziaki Iza

      Usuń
  50. Witaj Kasiu:) jak zwykle przepiękna odsłona salonu, a ciasto och aż palce lizać:) Łakomczuszki przeurocze. A propos mojego bloga to już wyłączyłam opcję weryfikacji może teraz się uda pisać komentarze:). Dopiero raczkuję w tym świecie więc jeszcze nie jest to płynne poruszanie się. Pozdrawiam Cię gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękne wnętrza, cudowni chłopcy! Biały bujany fotel mnie tu przyciągnął, zawsze był moim marzeniem i nie dawno kupiłam bardzo podobny :) Tylko muszę go odświeżyć...
    Pięknie u Ciebie - będę na pewno częściej wpadać :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ależ smaka na sernik mi narobiłaś.Ja niestety raczę się dziś samą kawusią. Och zmiany zmiany u Ciebie. Zielone pokrycie sofy i mi u Ciebie się podoba, bardzo ładny odcień.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ciasto wygląda tak ,że odrazu miałabym ochotę je zjeść :) Ślicznie u Ciebie , a stolika kawowego zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Pieknie :-) Zazdroszcze samozaparcia przy tych wszystkich przemianach :-) U nas wizja zamiany pokojow z synkiem, a co za tym idzie "metamorfozy" dwoch pokoi.. Ciagle mam w glowie obraz, jak bedzie pieknie jak juz skonczymy.. ale jakos zaczac nie mozemy :p

    Jak wy to robicie przy dwoch malych smykach?

    pozdrawiam cieplutko :-)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to robimy? Zazwyczaj we wszystkim nam towarzyszą. Chyba, że coś jest niebezpieczne to wtedy usuwam się z nimi z domu na kilka godzin i Łukasz się męczy.
      Powodzenia przy metamorfozie :)

      Usuń
    2. Kochani pomocnicy :-) Nas czeka przemalowywanie szafy i komod :p juz widze jak nasz maly skrzatek bedzie pomagac :p

      Dziekuje za wizyte u mnie :-)

      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  55. cudeńko ten twój salonik ... a chłopaki niezłe łasuchy pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  56. Witaj Wygnanko:O)
    jestem u Ciebie juz od dawna i lubie bardzo Twojego bloga, zawsze czekam niecierpliwieeeeeeee na nowy post... Tym razem mam pytanie i zadam je ;O)... o witryne- wiem ze plan byl taki by pozostala w brazie- ale skoro jest szara to ... no wlasnie, jak ja malowalas, ze wyszla taka ladna , czy byla lakierowana i jak usunelas lakier ??? Jakich farb uzylas i czym malowalas?????Bardzo bede sie cieszyc ...jak mi odpowiesz!!! A sofa super pasuje do reszty!!! Usciski z Burscheid
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło Aniu :)

      Plan był taki żeby zostawić, ale ta witrynka miała na drzwiczkach takie a la pręgi. Jakoś mi przeszkadzały ;)
      Ponieważ jest zimno na dworze, a nie mamy żadnego pomieszczenia gospodarczego, malowałam w domu. W tym przypadku tylko ją zmatowiłam papierem ściernym, zmyłam spirytusem. Użyłam pozostałości lakieru, którym malowałam sypialnianego ludwika ;) Kolor deszczu. Bardzo paskudny lakier, bo długo schnie i strasznie śmierdzi :/ Malowałam wałkiem bo pędzlem nie bardzo mi wychodzi.

      Usuń
    2. Bardzo dziekuje!!!!!! Jakim papierem matowilas???? I co z zakamarkami??????
      Dzieki juz z gory:O)
      Jest piekna, o wiele lepiej jej w szarosciach !!!!!!!!

      Usuń
    3. Papier był chyba 120 albo 160. A zakamarki jednak pędzlem ;)
      Dziękuję Aniu!

      Usuń
    4. No to teraz juz wiem wszystko ;O) tylko natchnienia potrzeba i ...odwagi !!!!!!

      Usuń
  57. kocham taka zieleń:))))))...brązy i zielenie zawsze znajda miejsce w moim domu!!!!!!!!!Ależ ja kocham te twoje klimaty:)))))))))))))))))a łakomczuchy...no co tu gadać,co tu kryć...do schrupania:))

    OdpowiedzUsuń
  58. O ... dziękuję, mmm, smaczny serniczek :-) Na przyszłą niedzielę też poproszę :-) A kanapa pasuje tam tak doskonale w tej zielonej szacie, że gdybyś o tym nie napisała, to by mi do głowy nie przyszło, że miałaś tam kiedykolwiek inny kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Piękne wnętrza i przeurocze dzieciaki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  60. nie od dzisiaj wiadomo że zakochana jestem w Twoim mieszkaniu... ale mam inne pytanie: jakim cudem, przy dwójce dzieciaków masz taki porządek???? ja mam jednego synka i czasami ręce mi opadają gdy pół dnia sprzątam a 15 minut później mój synek wyniesie mi na środek pokoju wszystkie autka, klocki i inne cuda....
    ps. sernik wygląda przepysznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga nie mam porządku! To tylko pozory ;) Cofnij się troszkę niżej do postu z Candy tam jest zdjęcie jak wygląda nasz zwykły dzień z chłopakami ;)

      Usuń
  61. Pięknie u Ciebie! serniczek ładnie udekorowany:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Masz tam mnóstwo zachwycających drobiazgów,nie licząc, rzecz jasna tych dużych elementów meblowych, którymi cieszę oczy:) o na przykład ta pleciona taca, albo lampionik przycupnięty koło sekretarzyka... a zielony pokrowiec wpasował się w Twój domek idealnie:)) Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  63. Pięknie jest u Ciebie, jesteś moją inspiracją, tak, tak!

    OdpowiedzUsuń
  64. ślicznie tu u Was:)ta zielona kanapa genialnawłasnie za to kocham sofy z Ikea, że można je ubierać, przebirać itd. sama muszę "odnowić"starą sofę, ale jakbym dzisiaj kupowała to tylko Ikea!sernik - pysznie wygląda:)pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  65. Można dostać przepis na ciasto?
    Pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że wprowadziłam Was w błąd, czy raczej nie dodałam, że ciasto to nie mój wypiek tylko takie prosto z Tesco ;) W sensie gotowiec.

      Usuń
  66. Oj takie ciasteczko to bym zjadla:)nawet prosto z Tesco:);) pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Śliczna ta sofa w zielonym wydaniu,uściski dla łasuchów :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Pieknie tam u ciebie! Tak przytulnie i ciepło,że aż chętnie wpadłabym na ciasteczko:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Rzeczywiście piękny ten zielony kolorek.Przy dzieciach pokrowce to super rozwiązanie.Ciasto wygląda bardzo apetycznie,aż mi się na noc jeść zachciało.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  70. Nie mogę przestać się zachwycać tymi zdjęciami. Masz piękny dom!

    OdpowiedzUsuń
  71. no no, nowe obicie i całkiem nowe wnętrze :) jestem ciekawa, czym nas jeszcze zaskoczysz :)))

    OdpowiedzUsuń
  72. Piękne i ciekawe zdjęcia.
    Pozdrawiam.
    Miłej soboty.
    Zapraszam:
    http://krzysiekpolcyn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  73. U Ciebie, jak zwykle uroczo i ciepło. Od dłuższego czasu rozważam kupienie wykładziny. Jak sobie radzisz ze swoją? Czym np. odplamiasz?

    OdpowiedzUsuń
  74. Piekne macie gniazdko, w ogóle nie moge się nadziwić, że ktos może miec tak piekne i idealne wnętrze... Co do wody utlenione, własnie zapisałam w notesiku, bede próbowac bo akurat walcze od jakiegoś czasu z jedną wredną plamą:/

    OdpowiedzUsuń
  75. Nie wiem, jak Ci to powiedzieć, ale... hmmm... zapraszam Cię do zabawy zwanej "Liebster Blog". Szczegóły na moim blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  76. pięknie :) ale mi smaka teraz narobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  77. Masz pięknie urządzony salon - bardzo w moim stylu :) przytulnie i oryginalnie - ostatnio uwielbiam meble w bieli i przeszklone witryny! chyba i u mnie czas na zmiany wnętrzarskie ;) bardzo inspirujący salon, pozdrawiam :)

    pastelowegroszki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  78. ooooooooo!!! kurcze! jak tu u Was pięknie. I ten typowy angielski, jak to się mówi carpeting? na podłodze. No to jest odkrycie dnia. Wpisuję do ulubionych!
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...