czwartek, 10 stycznia 2013

Zmiany...



Przeczytałam ostatnio w moim horoskopie na 2013 rok takie ładne zdanie:
...Czas przemalować obraz życia śmiałymi barwami...
Ja wiem, czuję to od dawna gdzieś w podświadomości, że ten rok będzie czasem pozytywnych zmian
Długo bałam się zebrać w sobie, zrobić krok do przodu, zmienić stare rytuały i wejść w coś nowego, innego i nieznanego. Ale wreszcie się odważyłam, bo kiedy jak nie teraz? 
Zaczynam więc malować mój świat, na barwy których dotąd nie znałam, jeszcze z nieśmiałością ale połączoną z podekscytowaniem i zaciekawieniem. Nawet jeśli na spektakularny sukces mający odzwierciedlenie w finansach trzeba będzie czekać kilka lat, to już dziś cieszę się z tego kroku naprzód. 
Bo przecież przyszłość zaczyna się dzisiaj.

Praca obok miłości, małżeństwa, macierzyństwa jest przecież równie potrzebna do życia, a i podobno człowiek wolniej się starzeje mając ciągły kontakt z innymi ludźmi. 

...


Na wygnanku, jak w życiu również zmiany...
Małe jak ten rustykalny wzór na szufladzie witryny, większe jak nowy kolor regału i krzesła...

W doniczce nertera granadenis


 W tym miejscu wypadałoby zdradzić tajemnicę owego krzesła, które stoi przy sekretarzyku. Dziś już jest  odmienione, pomalowane z nowym lnianym obiciem o jakim zawsze marzyłam.
Kilka tygodni temu kiedy szłam po Aleksa do przedszkola, wypatrzyłam je wyrzucone koło śmietnika. Ktoś z pobliskich domów robił remont o czym świadczyły gruz i fragmenty pociętych płytek, którymi było przywalone. 
Wróciałam po nie wieczorem. Pod osłoną nocy dużo łatwiej było się przełamać ze śmietnikową grabieżą ;) 
Ostatnio je przemalowałam a Łukasz pobawił się obiciem.








Regał też w końcu doczekał się malowania. Łukasz zajął się szpachlowaniem wszelkich nierówności, a było ich całkiem sporo. Pomógł też z pierwszą warstwą podkładu. Reszta należała już do mnie.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie malowanie to czysty relaks :)









"Dobrzy przyjaciele i miłość przychodzą w wyniku tego co robimy".
Każdy jest odpowiedzialny za własne życie, za swoje szczęście i cierpienie. I tylko my sami możemy tę rzeczywistość zmieniać.

Życzę Wam na ten rok samych pozytywnych zmian rzeczywistości!!!

88 komentarzy:

  1. Piekny masz salon, tyle fajnych rzeczy.. :) Nowe krzeslo pierwsza klasa:) Mnie rowniez czeka malowanie stolu i krzesel z salonu ale chyba poczekam do wiosny jak bede sie juz mogla z tym wszystkim rozstawic na ogrodzie;) Trzymam kciuki za Twoje plany:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałam poczekać do wiosny, bo wtedy łatwiej idą prace z dala od domu, łatwiej się czyści itp. ale jak tylko się trafił wolny czas postanowiłam go wykorzystać i jakoś tak poszło ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam ten Twój dom na wygnaniu a w szczególności to bujane krzesło! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze pięknie :)
    Witrynka jest szara ? świetnie wygląda. Ostatnio bardzo podobają mi się szare meble ;)
    Ja mam do odnowienia 3 śmietnikowe krzesła :))) oj ile ja się nakombinowałam, żeby je zabrać :))))
    Przesyłam gorące pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie jest łatwo buszować po śmietniku ;)
      Tak Kasiu szara, na puszce w nazwie jak dobrze pamiętam było coś jak kolor deszczu.

      Usuń
  4. Za każdym razem gdy do Ciebie Kasiu zaglądam jest w Twoim domku coraz bardziej przytulnie :)
    Życzę powodzenia w zmianach życiowych .
    A z tym kreowaniem naszej rzeczywistości to nie do końca bym się zgodziła , nie zawsze mamy wpływ na nasze życie Kasieńko , niestety :(
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, masz rację na te dwie rzeczy o których myślimy nie mamy nawet ułamka wpływu...

      Usuń
  5. wspaniale zupełnie inaczej ;) tobie Kasieńko rowniez samych pozytywnych zmian buziolam mocno ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. To że masz piękny dom to już wiesz bo mówiłam Ci to nie raz. Twój bujak jest BOSKI ale to też wiesz. Zmiany są nam potrzebne jak pszczołom miód;-)))))) bo my kobiety musimy coś zmieniać.Dom wygląda BAJECZNIE!!!!!!!! ale nie może być inaczej bo osoby które w nim mieszkają są WYJĄTKOWE I CUDOWNE.
    Całuję
    Dana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu...ajjj wzruszyłaś mnie tymi słowami...
      Dziękuje.

      Usuń
  7. Trzymam kciuki za pozytywne zmiany! A krzesełko - wiem, jak cieszą takie zdobycze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. To Ci się rozjaśnia w domeczku, żeby nie powiedzieć rozbiela, w tym 2013-tym :))
    Pięknie!
    Niech Ci będzie jasno pod każdym względem:)))
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie mieszkacie, w życiu bym nie pomyślała, że jest to wynajęty dom. Ciepło, przytulnie i z dbałością o każdy szczegół. Lubię tak. Bardzo.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi poznać :) Dziękuję za miłe słowa.
      Byłam u Ciebie, ale ponieważ masz włączoną weryfikację, nie mogę zostawić śladu po sobie ;) Maila też nie mogę się doszukać...
      Odezwij się ;)

      Usuń
    2. Meil już się pojawił, weryfikację wyłączyłam (mam nadzieję, że o to chodziło :)) blog jest świeżutki, więc jeszcze odnajduję się w ustawieniach :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Zawsze mi się u Ciebie podobało, każda zmiana jest pięknie przemyślana, jaśniutko, przejrzyście - jednym słowem idealnie!!!
    I ten mały słodziak na ostatnim zdjęciu taki cudny !!!
    Wszystkiego dobrego dla Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. to ja do miłośników fotela bujanego się dopisuje:) tajemniczo o tych zmianach piszesz, moją ciekawską duszę aż tam zżera od środka:)i życzę powodzenia, dużo, dużo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tymi zmianami różnie bywa i trochę się nawet ich boję. Ostatni rok dał nam popalić i to porządnie ale wkraczając w nowy mamy nowe plany, nowe nadzieje, głowy pełne pomysłów. Życie zweryfikuje zamiary. Życzymy Tobie i sobie samych pozytywnych zmian.
    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę że nie tylko ja optymistycznie jestem nastawiona na 2013 rok :):))
    I nie tylko u Ciebie zmiany, bo jeśli w kwietniu wszystko dobrze pójdzie to moje życie będzie wywinięte do góry nogami także trzymaj kciuki :):))
    A co do pracy... marzy mi się, normalnie marzy mi się etat, ale niestety narazie to niemożliwe :(
    co do krzesła.... boskie :) powinnaś zacząć handlować takimi rzeczami, zbiłabyś fortunę :) potrzebowałabyś jedynie dobrego menagera :)pomyśl o tym
    buziaki dla dzieciaczków :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasieńko odwagi i siły w dążeniu do Twoich marzeń i postanowień z serca życzę :)
    Pięknie u Ciebie ...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne krzeslo, a w bieli sczegolnie mu do twarzy:)
    Pozdrawiam w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe masz nastawienie - tak trzymaj, a wszystko dobrze się ułoży!
    Nie mogę się przemóc do przemalowywania drewnianych mebli... ;) Podziwiam zdalnie Twoje metamorfozy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dobrze zrobilas ,ze poszlas po to krzaslo,sama bym takie wziela do siebie,chociaz nie wiem jak by bylo z odnowa bo ja wciaz sie boje ze cos zepsuje haaa................i ta Twoja zielona kanapa,uwielbiam ja:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu jak zwykle pięknie . Mówią ,że dom to odzwierciedlenie naszej duszy i u Ciebie widać że dobry człowiek z Ciebie, tyle miłości i ciepła w każdym szczególe.
    Życzę Ci wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku !!!
    Pozdrawiam i buziaki dla Twoich słodkich łobuziaków.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko śliczne, jak zawsze :)
    Krzesło pierwsza klasa !
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałaś szczęście z tym krzesełkiem...i jak pięknie teraz wygląda :) Regał i zresztą wszystkie meble i drobiazgi u Ciebie są urocze :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Przede wszystkim - gratuluję odwagi do wzięcia sprawy w swoje ręce - brzmi tajemniczo, ale mocno kibicuję i trzymam kciuki!!! Niech to będzie DOBRY ROK - zawodowo, rodzinnie, finansowo i przede wszystkim - w sferze samorealizacji :)
    Krzesełko jest cudne! Jak można było wyrzucić cudo na takich nóżkach!!! :) dobrze, że odważyłaś się je zaszabrować:) Efekt jest piękny - i to bujane krzesło....ach....jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochna wszystkiego najlepszego w tym nowym pełnym zmian roku :)

    OdpowiedzUsuń
  23. szczera prawda. to co napisałaś na samym końcu. powodzenia! Piękny jest ten Wasz dom. Piękne kolory.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Kasiu dla Ciebie również samych pozytywnych zmian w tym roku:))) podobają mi się kolory jakie pokazałaś i ta Twoja witrynka...jest magiczna:) bardzo mi się podoba:)))
    a takie skarby na śmietnikach...jak Twoje krzesło chyba nie zawsze łatwo znaleźć:)
    odświeżone i pomalowane wygląda na prawdę pięknie!
    ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne to krzesło, malowanie masz we krwi. Super.

    OdpowiedzUsuń
  26. Regał wygląda prześlicznie. Chciałabym pomalować swoją komodę ale brakuje mi odwagi. U Ciebie wszystko pięknie wygląda. Jest ciepło i przytulnie. Pozdrawiam mamę i dwóch cudnych chłopaków.
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdy widzę twoje wnętrze domu, to tak jak bym w nim była, pięknie oprowadzasz widzów po salonie.... a ile tam cudownych detali!
    Ludzie bardzo często wyrzucają coś naprawdę pięknego, wystarczy odrobina pracy i mamy fajna rzecz w domu.
    Pozdrawiam serdecznie. Iza :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale się rozjaśniło u Ciebie:)Podoba mi się ostanie zdanie w poście:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mądre słowa!!!
    Kasiu Kochana z całego serca zyczę Tobie spełnienia marzeń i pomyślnej realizacji planów...do odwaznych świat należy, jak to mówią, ja się boję rewolucji, ale jesli tylko maja wnieść lepsze do zycia czemu nie;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale fajnie macie na tym swoim Wygnanku :) moje wygnanko takie nijakie przy Twoim... Bardzo mi się podoba też Twoje pozytywne nastawienie :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Ślicznie u Ciebie, że też nie trafiłam wcześniej - zostaję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Trzeba brać życie w swoje ręce i iść naprzód! :)
    Piękny wystrój domu, zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak zwykle ślicznie i jaka imponująca biblioteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Krzesełko odnowione wygląda pięknie:-) Jak zwykle powiem - bardzo mi się u Ciebie podoba, jest właśnie tak rustykalnie, ciepło, bardzo rodzinnie. Życzę powodzenia w "przemalowywaniu" :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. śliczny wystrój podoba mi się miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  36. pięknie u Ciebie Kasiu
    życzę powodzenia - spełnienia planów wszelakich

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  37. Śmietnikowy łup - pierwsza klasa! Co za nóżki! Uwilbiam krzywe nóżki (u mebli oczywiście) :))
    Pozdrawiam w Nowym Roku i sił oraz zapału do zmian zyczę.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  38. Kasiu, widzę dużo zmaian z perspektywą na dalsze:) Krzesełko bardzo mi się podoba...szkoda że u nas nikt takich nie wyrzuca..;) Pozdrawiam zimowo z Beskidów, Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
  39. cudny salon ... ja to bym nawet do nocy sie nie czaiła takie cudne krzesło ... ludzie to czasem ne wiedza co wyrzucaja ach ... pozdrawiam ciepluteńko

    p.s a ta pomarańczowa roślinka to co to takiego ??

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam twój dom, tak pięknie prezentuje się na zdjęciach...Przemalowana witrynka dodała mu jeszcze uroku. A to krzesło...miałaś farta, nie ma co!!!

    OdpowiedzUsuń
  41. Życzę samych pozytywnych zmian! Na pewno będą takie. Krzesełko cieszy oczy, tym bardziej, że ocalone od niechybnej śmierci.
    Pozdrawiam ciepło
    T.

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam fiola na punkcie krzesel... czasem zastanawiam sie czy jakbym nie miala meza, dzieci i mieszkala sama, czy bym nie byla posiadaczka tylko krzesel :)))) Bardzo ladne to Twoje znalezisko. Malownie, ja uwielbiam malowac... zarowno sciany jak i meble.. mimmo fizycznego wysilku to dla mnie relax :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Witaj Kasiu, twoje "wygnanko" jest urocze, widać, że wkładasz w te swoje cztery kąty wiele miłości i cierpliwości, dlatego tych Ci właśnie życzę:)
    Ja ze śmietnika byłam zmuszona wyjmować czosnek powiązany w warkocze, gdy mój uwielbiający porządki małżonek wywalił go, bo myślał, że to ubiegłoroczny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Niech Twoje plany na ten rok się spełnią.Krzesełko wyszło pięknie a jaka radość i satysfakcja.Znam to uczucie.Pozdrawiam cieplutko ,u mnie bardzo śnieżno i pada dalej.Zdjęcie szczególnie to ostatnie urocze,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeszcze pytanie - co to za roślina z pomarańczowymi kulkami?

    OdpowiedzUsuń
  46. Kasiu, może ja zamieszkałabym z Wami?
    Tak przytulnie, klimatycznie i każda zmiana niesie kolejny powiew świeżości :-)
    W nowym roku życzę spełnienia marzeń!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  47. Pięknie u Was! Tak bardzo! Każda rzecz wygląda jakby dokładnie tam miała być! Uwielbiam Was podglądać!
    Powodzenia! Nowy Rok, nowe zmiany... oby było dobrze i lepiej!! A wierzę że będzie:))

    OdpowiedzUsuń
  48. Ta pomarańczowa roślinka urocza,aż się tak jakoś radośniej na sercu robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ale prześlicznie ! Niczym z katalogu ; )

    OdpowiedzUsuń
  50. Dzięki za miłe słowa...zgadam się z Tobą w pełni to do nas samych należy decyzja....Krzesło rewelacja ja też bym nie przeszła obok....Razem z regalikiem tworzą śliczny kącik....Cieplutkie to wasze wnętrze, chyba jest odbiciem całej Ciebie... Buziaki wgnankowa " dziewczynko".....pa

    OdpowiedzUsuń
  51. Ale cieszę się z Twojego szczęścia, to miłe czytać, że ktoś się rozwija i dobrze zaczyna Nowy Rok!!!jestem pewna, że z wszystkim sobie poradzisz, bo jesteś zdolna kobietka! a w domu zmiany jak zwykle zachwycające, niewielkie a jednocześnie takie duże. Bardzo mi się podobają wszystkie zdjęcia i Twoje pomysły:) Pozdrawiam i ślę uściski- Ala

    OdpowiedzUsuń
  52. Kasiu u Ciebie jak zawsze pięknie.... Regał na książki wyszedł super. Bardzo podoba mi się ten rustykalny wzór na szufladzie witryny no i muszę jeszcze raz zachwycić się Twoimi poduszkami na sofie:) Pozdrawiam i życzę samych pozytywnych zmian, Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Przeczytałam i obejrzałam od deski do deski - podoba mi się i zostaję :)
    Lubię klimatyczne wnętrza - takie gdzie czuć relacje między zamieszkującymi je ludźmi.
    U Ciebie można się tym nasycić i dlatego mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Kasiu, ja też wierzę, że to będzie udany rok i liczę na pewne zmiany. Życzę Ci aby wszystko układało się po Twojej myśli.
    pozdrawiam gorąco,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  55. Kasiu, dziękuję Ci za chęć pomocy...:)
    U Ciebie...
    piękne fotografie...bije z nich tyle ciepła.
    Życzę powodzenia w nowym...;)
    U mnie też podobnie...jak nie teraz to kiedy...? Przełamuję się...
    Odwagi i wiary w siebie...Skarbie ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja zawsze lubię patrzeć na Twoje wnętrza, są piękne.
    Powodzenia w Nowym Roku, aby Twoje plany się udały pomyślnie;)

    OdpowiedzUsuń
  57. trzymam kciuki, żeby wszystkie zmiany szły w dobrym kierunku

    OdpowiedzUsuń
  58. Kasiu, widzę, że u Ciebie zmiany z Nowym Rokiem tak jak u mnie :-) Ślicznie u Ciebie. Powodzenia życzę w realizacji planów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  59. Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, czasem najciężej jest właśnie zrobić ten krok naprzód a potem okazuje się, ze to było dużo łatwiejsze niż nam się zdawało i jakże potrzebne.
    Piękny masz dom, idealny po prostu, dokładni takie wnętrze mi się marzy i jak tylko kupimy większe mieszkanie to właśnie w takim stylu chcę je urządzić i na pewno niejedną inspirację zasięgnę u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  60. krzesło "śmietnikowe" jest boskie, ale te na biegunach to moje marzenie:))

    OdpowiedzUsuń
  61. Piękne krzesło, cały salon wspaniale się prezentuje, masz wiele wspaniały dodatków, które tworzą piękny klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Wszystko wygląda wspaniale, jestem pozytywnie zaskoczona. Bardzo podoba mi się krzesło, regał też wygląda świetnie.
    Masz piękne pomysły.
    Pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego co najlepsze w tej naszej wspaniałej 13.

    OdpowiedzUsuń
  63. Jak zawsze klimatycznie:) Krzesło śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  64. witam wieczorem
    zimowym nastrojem
    u mnie biało
    śniegiem nawiało
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  65. Piękne wnętrza...tak miło i przytulnie :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Kasiu życzę Ci spełniania marzeń. Gratuluję Ci bardzo tego kroku pierwszego! On z reguły jest najtrudniejszy, wymagający najwięcej odwagi.. a potem to już leci.... :-))))) Trzymam kciuki :-))

    OdpowiedzUsuń
  67. Wszystko tak ładnie wygląda! Witrynka z zawartością bardzo mi się podoba :)
    Kwiatek z kuleczkami bardzo mi się podoba :)
    Powodzenia we... wszystkim!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  68. Zawsze u Ciebie znajduje jakies skarby...:)))
    samych pozytywnych zmian zycze!:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja też kiedyś z remonowego skipa zabrałam dwa stoliki:)

    OdpowiedzUsuń
  70. Chciałabym Cię serdecznie zaprosić do mnie na konkurs. Szczegóły na blogu: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/01/konkurs-o-zapachu-lawendy.html
    Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział:)

    A śmietnikowe krzesło to bardzo dobry łup! Dobrze, że się odważyłaś je wziąć :)

    OdpowiedzUsuń
  71. U Ciebie pierwsze oznaki wiosny :-) Nieśmiało poproszę o więcej szczegółów (nie tylko na temat wiosny we wnętrzach domu).

    OdpowiedzUsuń
  72. piekny masz domek:))
    trzymam kciuki za zmiany:)

    OdpowiedzUsuń
  73. pięknie, ciepło wyglada z każdego kącika :) niech zmiany przyniosą to o czym myślisz, o czym marzysz :) POWODZENIA :)

    OdpowiedzUsuń
  74. co do przyjaciół się zgodzę ale milość....ona może przyjść zupełnie niespodziewanie, z zaskoczenia i wcale nic nie musismy robić, pojawia się i powala na kolana ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Zajrzałam tu do Ciebie przez przypadek, ale zostanę tu na dłużej. Twój dom ma dużo ciepła, co zdaje się odczuć na odległość, dlatego zostanę tu dłużej. Życzę również pozytywnych zmian :) A słowa na końcu, moim zdaniem są samą prawdą. Mam nadzieje, że się nie pogniewasz jeśli je pożyczę ????... Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  76. Ładnie w tym Twoim wygnanku :)
    Co do zdania "Każdy jest odpowiedzialny za własne życie, za swoje szczęście i cierpienie. I tylko my sami możemy tę rzeczywistość zmieniać." nie do końca mogę się zgodzić, jak tu wpisać rodzinne tragedie, śmiertelne choroby, które często są niezależne i niezawinione, niemniej od nas zależy jak postrzegamy rzeczywistość i jakie wyciągniemy wnioski z tego, co nas dotyka...

    OdpowiedzUsuń
  77. Ojejku jak mi się podobają wszystkie Twoje dodatki...
    Oby Ci się spełniły wszystkie plany i jeszcze aby zdrówko dopisało dla całej rodzinki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  78. Z przyjemnością podziwiam Twój domek i często goszczę,
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  79. Jak wspaniale urządzone mieszkanie.
    Czuć klimat, jest przytulnie i aż woła samo z siebie - "zostań ze mną gościu"

    OdpowiedzUsuń
  80. ślicznie Wam to wyszło, jak Wy to robicie z tym malowaniem mebli przy małych dzieciach???bardzo podoba mi się ta roślinka na pierwszym zdjęciu...śliczna jest i w takiej oryginalnej osłonce. i motyw tego chwostu, zwisającego z witrynki, skopiuję na pewno!pozdrawiam cieplutko i też życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!jesli zmian, to tylko na lepsze!:)

    OdpowiedzUsuń
  81. strzeliłam babola:) zaprosiłam Cie do zabawy, która ma na celu popularyzowanie czy jak to zwał;) a u Ciebie z popularnością żadnych problemów, więc przeciwnie! Z góry przepraszam! ale jeśli masz ochote - zapraszam!:)
    ups..." pan pomidor zawstydzony, cały zrobił się czerwony" :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Super mieszkanko! Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...