piątek, 5 października 2012

Październikowy niedoczas.


Dziękuję Wam Wszystkim za życzenia urodzinowe dla Wojtusia :)
...

Jesteśmy po urlopie, który jak się teraz okazuję zdarzył się w idealnym momencie. Naładowanie akumulatorów bardzo było nam potrzebne.  
Od powrotu z niego wpadliśmy w niedoczas. Aleksa przyzwyczajanie do przedszkola zajmuję nam sporą cześć dnia. Jest to też bardzo stresujący, emocjonujący okres.
Właśnie dzwoniłam jak sobie dzisiaj radzi...jest lepiej, cały czas jest czymś zajęty. Rysuje, bawi się ciastoliną. Pani go wczoraj chwaliła bo świetnie potrafi trzymać nożyczki i wycinać. Ciągle jeszcze płacze jak wychodzę i go zostawiam...ściska mnie wtedy w sercu...Ciężko mi. 

Wybaczcie mi chwilowy brak komentowania na Waszych blogach, nie mogę się w tej chwili na tym skupić, ale śledzę bacznie co się u Was dzieję :)











A na koniec kilka ujęć z portu w Dover, skąd płyniemy zawsze promem do Francji, a stamtąd dalej autem do Polski. 






Do następnego!!!

66 komentarzy:

  1. Ślicznie wyglądasz. Trzymam kciuki za Aleksa. Jako mama 2 chłopców wiem po sobie jaki to ciężki etap w życiu - początki w przedszkolu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Slicznotko:))) ach pamietam te klify w Dover...cudne.....
    Dasz rade, przyzwyczaicie sie...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stęskniłam się za Tobą. Dobrze,że juz jesteś. Wszystkiego dobrego życzę :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymaj się Kasiu , wiem co to znaczy dla mamy. Będzie lepiej :) Piękny salon. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Błogo u Ciebie..tak przytulnie:)))
    Oby mały jak najszybciej przyzwyczaił się do przedszkola:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dacie radę !!! jeszcze troszkę cierpliowości !!! zdjecia jak zwykle boskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniale ze już jesteś kochana......zdiecia piękne ...buziolkam

    OdpowiedzUsuń
  8. hej kochana:) no i doczekałam się!
    jejku domyślam się co przechodzicie teraz.. to nowe doświadczenie z przedszkolem, a Twój synuś z każdym dniem będzie miał się coraz lepiej. trzymam za Was kciuki.
    piękne zdjęcia z wyjazdu!
    powodzenia
    ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  9. U Ciebie ślicznie jak zawsze! A Alex na pewno sobie poradzi, super jest Twój synuś:),

    uściski!

    moje aniutkowo

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło że napisałaś:) Trzymam kciuki za młodego przedszkolaczka. Pozdrowienia z jesiennej słonecznej krainy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. no tak, podobno chlopcy gorzej znosza rozlake... :( oby szybko placze minely!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj, jak zwykle piekne zdjecia, sliczny wianuszek na Twoim stole, moi chlopcy tez plakali, ale kilka tygodni i nie bedzie problemu, wiem jak to sciska serce...zycze Ci zeby kazdy dzien byl coraz latwiejszy, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. powodzenia!!!
    poczatki najtrudniejsze, coz maly sie usamodzielnia...
    za jakis czas bedziecie te momenty wspominac w formie zartow!!!
    piekny ten segregator na papierki
    buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  14. ty wyglądasz jak starsza siostra anie mama:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeczytałam komentarz powyżej Orki Domowej.. i wróciłam do zdjęć bo nie widziałam na nich Ciebie!! Patrzę... a to ta dziewczyna chyba na przedostatnim zdjęciu!!! Naprawdę jak siostra wyglądasz :-)) Ślicznie :-)
    A teraz o wnętrzu.. przepiękne te wnętrze Twojego domu.. no coś niesamowitego.. a jak mi się te ramki podobają nad sekretarzykiem (czy cokolwiek to jest) .. Piękne, z klasą i ciepłem wnętrze! A jak synek jeszcze na kanapie przycupnął to już całkiem boski widok :-)) A klepsydrę widziałam identyczną parę dni temu w sieci sklepów Marshalls .. może macie też tą sieć w UK? Pozdrawiam gorąco :-) Piękny naprawdę dom :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj, mój synek w zeszłym tygodniu rozpoczął reception class i jak narazie jest zadowolony, pamiętam jak pierwszy raz jego do rzedszkola oddałam, miał wtedy 2 i pół roku, też płakał na początku a ja nie mogłam znieść jego smutnych zapłakanych oczu, więc poprosiłam męża i to on zaprowadzał jego na początku bo ja bym pękła, niestety i zabrałabym jego, ale mąż mi pomógł:) Mój synek płakał tylko pierwszy tydzień a później już z uśmiechem i zadowoleniem chodził, tak że twój synio pewnie szybko się zadomowi w nowym przedszkolu:) A przy okazji; bardzo fajny, przyjemny jest twój blog, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. oj kochana, wiem wiem jak to jest jak mama zostawia - co prawda nie mam jeszcze dzieci, ale sama ryczałam w przedszkolu jak bóbr, a jak mama pojawiała sie w drzwiach - woooowww co to było za cudne doznanie :)
    ale to chyba każda mama i każde dziecko musi przejść.

    wspaniałe masz mieszkanko, cudne, jestem zakochana w tym twoim wygnanku.

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczne mieszkanko, bardzo klimatyczne. A co do synka , to świetnie Cię rozumiem bo w kwietniu to samo przechodziłam.Antoś płakał w przedszkolu , a ja w aucie w drodze do pracy .Posłuchałam rady kuzynki i wprowadziłam "system buźkowy" , za każdy dzień bez płaczu przyklejaliśmy uśmiechniętą buźkę na lodówce, a za 5 była nagroda,mój synek był bardzo dumny z siebie jak mógł przykleić sobie uśmiech. Trwało to jakiś miesiąc zanim się przyzwyczaił , ale teraz bardzo lubi chodzić do przedszkola.Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudownie u Ciebie - Potrafisz stworzyć niesamowity klimat ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Kasiu siły Wam życzę my tez jestesmy po pierwszych chwilach w przedszkolu, nie płakała Mania, płakałam ja;-/ juz przeziębienie zaliczone...ech przedszkola!
    Pozdrawiam Was cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu, wiem, że nie jest łatwo, przerabialiśmy to we wrześniu, ale u nas już jest dobrze, nasz młody chętnie chodzi do przedszkola, choć teraz innego wymiaru nabrały weekendy, na które wszyscy czekamy :D
    co jednak wypłakaliśmy, to nasze, ale warto... powodzenia!

    ps u was jak zawsze milo i przytulnie...

    OdpowiedzUsuń
  22. hej laseczka,fajnie wygladasz,a salonik jak zwykle wyglada bajkowo,jak Ty to robisz:P

    OdpowiedzUsuń
  23. Przedszkole jeszcze przede mna , ale wiem jak boli, kiedy muszę gdzieś jechać na parę godzin a Natalka nie chce zostać z babcią i płacze.Na pewno jednak będzie lepiej.Fajnie ,że wróciłaś.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam tak samo, jeden dzień wchodzi normalnie a innego dnia panie zabierają go z moich rąk. Fajne fotki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Na pewno wszystko dobrze się ułoży z przedszkolem :) Zauroczył mnie Twój listownik :) Ciepłe buziaki ślę :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Naprawdę sielsko w tym twoim domku i tak przytulnie...

    A propos przedszkola to moj Tomek chodzi juz rok i 10 miesiecy, a mi nadal ciężko na sercu jak go odprowadzam.

    OdpowiedzUsuń
  27. zdjęcia sa przesliczne .. ja to panikuje bo moja poszła do pierwszej klasy ... mały sie przyzwyczai zobaczysz pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  28. Trzymam kciuki za przedszkole!Zdjęcie piękne, super mieszkasz Kasiu:)Za każdym razem zauważam u Ciebie coś innego:)Pozdrawiam cieplusieńko!

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj z powrotem ;)
    Bardzo podobają mi się Twoje poduszki, ta różowa jest piękna!!!! Śliczne dodatki!!!
    Synuś słodziak ogromny, nie dziwię się, że ciężko Ci na sercu kiedy maluszek płacze, ale dobrze, że potrafi się czymś zająć i zabawić ;) A mówi już po angielsku????

    OdpowiedzUsuń
  30. Z doswiadczeń moich znajomych wiem,że będzie lepiej,ale najgorsze to pożegnanie,bądź dzielna mamo;))

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak jesiennie w livingu sie zrobilo :)
    Zycze cierpliwosci Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  32. Wszystko będzie dobrze,zobaczysz.Synek się z czasem przyzwyczai i stanie się to dla niego normą,że przyprowadzasz go do przedszkola ale i go odbierasz. U mnie było podobnie ale z czasem przeszło.Głowa do góry,bo ten stan nie trwa wiecznie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. trzymam kciuki, za szybkie oswojenie się z przedszkolem:) a u Ciebie po prostu pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mieszkanko w jesienne odsłonie jest bardzo klimatyczne:-) super!pewnie już niedługo się całkiem Synek przyzwyczai!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Masz mnóstwo bibelotów w salonie i jestem pewna, że w wielu wnętrzach wprowadzałyby jakiś chaos i byłyby przytłaczające. Twoje są piękne i wprowadzają harmonię. Blog o Twoim domu powinien mieć podtytuł "Kwintesencja smaku" :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wspaniałe wnętrza! Mam nadzieję, że Wasz Syn szybko i bezboleśnie zaaklimatyzuje się w przedszkolu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Synek na pewno jest szczęśliwy w śród rówieśników ...))))Gorzej z mamą - co....Masz cieplutki dom , bardzo ładne zdjęcia pa...Buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękne zdjęcia.
    Fajnie, że jesteś:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Cieszę się, że w niedzielny poranek zawędrowałam do Twojego domku. Od razu poczułam się zrelaksowana . Moje klimaty- więc będę często do Ciebie wpadać na blogową herbatkę.

    OdpowiedzUsuń
  40. Trzymam mocno kciuki za Aleksa, by szybko został dzielnym przedszkolakiem. Wiem, że ściska Cię w serduchu, gdy płaczę jak odchodzisz, ale wiem też z własnego doświadczenia, gdy przez pewien czas pracowałam w przedszkolu, że najlepiej nie przedłużać czasu pożegnania, bo wtedy jest jeszcze trudniej i rodzicowi i dziecku. Na pewno niedługo przyzwyczai się do nowego otoczenia i z uśmiechem będzie chodził na spotkanie z przedszkolnymi kolegami i koleżankami.
    Pozdrawiam serdecznie
    T.

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam Twój salon:-) Jest przeuroczy!
    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  42. Będzie dobrze, Aleks się nauczy chodzić spokojnie do przedszkola i jeszcze nie będzie chciał wracać tak szybko do domku. Potrzeba czasu wszystko ułoży.
    Ja nadal jestem zakochana w Twoim domku;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jestem zakochana w Waszej urodzie :) Szczególnie córy :)

      Usuń
  43. nie wiem jak Ci sie udaje trzymac wszystko w tak idealnym porzadku przy dwojce synkow :) podziwiam! bo salon masz przeuroczy! a co do przedszkola to trzymam kciuki! zanim sie obejzysz to nie bedzie chcial do domu wracac tylko siedziec w przedszkolu:) domyslam sie, ze przedszkole nie jest polskie, mam nadzieje,ze Aleks sobie radzi z angielskim coraz lepiej-trzymam kciuki za niego i za Ciebie, zebys wytrwala i stres byl coraz mniejszy!
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pięknie to jest tylko na zdjęciach ;) Inaczej wygląda wszystko po "sesji".

      Usuń
  44. Cudowny masz salon!!! :)
    Co do synka to wiem co czujesz , ponieważ mój maluch chętnie poszedł do przedszkola aż tu nagle po dwóch tygodniach zmiana :((( Trzeba Go było siłą odrywać ode mnie , wracałam do domu i ryczałam jak dziecko a jednak wiedziałam że nie mogę ustąpić , bo zawsze będzie to wykorzystywał :( Później na szczęście się zmieniło ale zawsze od tamtej pory były jakieś wymówki :( Teraz póki co do przedszkola nie chodzi bo zasiedzieliśmy się w Polsce i w sumie jak dobrze pójdzie to końcem roku wylądujemy w UK :)
    Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  45. super, że wypoczynek udany:) Zdjęcia piękne jak zawsze!!! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  46. u Was jak zawsze przytulnie, aż nie mogę się doczekać dekoracji bożonarodzeniowych :-)a dylematy przedszkolne jeszcze dłuugo przede mną, więc na razie ciesze się każdym dniem z niemowlaczkiem w domu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super klimatyczne fotki, u nas temat przedszkolny przed nami, ale już się martwię, jak to będzie, więc świetnie Cię rozumiem, trzymam kciuki :)

      Usuń
    2. Ja też nie mogę się doczekać dekoracji świątecznych :)
      Dziękuję

      Usuń
  47. Jak oglądam Twoje zdjęcia, to mam kompleksy. Pomieszczenia są przytulne, każdy szczegół dopracowany, na zdjęciach w domu widac taką harmonię. Zazdroszczę

    Klucz w ramce jest jakiś szczególny, pamiątkowy?

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak miło słyszeć, że w naszym domu widać harmonię :)
      Klucz (w ramce) znalazł się przypadkiem w worze z zabawkami, które kupiliśmy na car boot sale. Nie jest jakiś szczególny. Po prostu mi się spodobał :)

      Usuń
  48. Piekny masz ten salon, taki gustowny i kazdy szczegol dopracowany; super:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo angielski salon:) Uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Tienes un blog muy bonito unas fotos lindas , te sigo,bs.

    OdpowiedzUsuń
  51. Pięknie urządzony pokój. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...